Wpis z mikrobloga

@domsky: A no jest! Zanim zaczalem zbierac Lego to kolekcjonowalem albumy CD, przynajmniej cenowo wychodzily lzej dla portfela. Uzbieralem miedzy 100 a 150 albumow. Skupialem sie glownie na dyskografiach ulubionych, Cypressow mam chyba 7, O.s.t.r. cala dyskografie bez 30 minut, outkast, xzibit, eminem, dre, kaliber, malpa, abradab - jest tego troche
@ExtraPensja: How I could just kill a man, Rap Superstar, Tequilla Sunrise, Real Thing (z Pearl Jam, ogólnie cała płyta Judgement Night daje kopa), ale tak jak mówisz, lubię ich jak leci, odkąd pierwszy raz usłyszałem. Kaliber też kozak, najlepsza muza pod sesje rpg była. Szerokie zainteresowania, bardzo dobrze.
@domsky: Jeszcze zeby te zainteresowania przynosily korzysci poza wlasna satysfakcja i zaspokojeniem blizej nieokreslonych potrzeb to byloby idealnie. Dla jednych moze to byc infantylne, bo chlop w moim wieku powinien, nie wiem, rozkrecac i skladac silnik w motorynce albo pospawac i postawic ogrodzenie a nie skladac klocki i sluchac czarnej muzy sprzed dekady ale ja lubis swoje zajawki.