Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od ciężkiej #depresja i rozwodu (nie z mojej winy) poprzez wstanięcie z kolan i zmianie swojego życia o niemal 180 stopni i skończywszy na odnalezieniu wspaniałej i cudownej oraz inteligentnej, obiektywnie 10/10 dziewczyny (nawet inne #rozowepaski się oglądają). Jednak można i trzeba walczyć o siebie ale pamiętajcie - im mniejsze macie wymagania od życia tym więcej dobrych rzeczy się dzieje. To żaden bait bo w szczegóły wchodzić nie chcę. Po prostu #chwalesie i tak po ludzku trzymam kciuki za innych w podobnych lub po podobnych przejściach. Jeszcze znajdziecie tak jak i ja swój #wygryw

#zwiazki #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635bec870da16754d3dca8b2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 18
  • Odpowiedz
OznaczonyWihajster: Gratulacje, dobrze słyszeć że się cos komuś udało :)

Tylko nie zatrać się w tym nowym związku i nie idealizuj go pochopnie, ile jesteście razem? Jest 10/10 z wyglądu a z charakteru też? Z tyłu głowy miej na uwadze że po początkowym okresie gdy emocje opadną moze sie troszke popsuć. Miej oczy szeroko otwarte i reaguj w porę na sygnały alarmowe. Ładna dupa często wyłącza facetom mózg i przesłania wszystko
  • Odpowiedz
OP: @OznaczonyWihajster: Dzięki :) Charakterologicznie podobnie w obie strony i to był klucz. Poznaliśmy się bez żadnych oczekiwań, ze swoimi doświadczeniami życiowymi i to bardzo bogatymi. Szybko zaskoczyło ku zaskoczeniu chyba dwóch stron. I podobne podejście bazujące nie tylko na chemii ale też zdrowym rozsądku i chłodnej analizie. Kiedyś akceptowałem partnerki z ich wieloma wadami, bo myślałem że tak po prostu trzeba i może coś się zmieni. Dlatego też myślałem
  • Odpowiedz
Chybasiepodnosze: To dosyć zabawne, ale też jestem po rozstaniu. Ponad 5 letni związek. Laska się srogo pogubiła chociaż ja chciałem to ratować. 8 miesięcy depresji. Płacz, kompulsywne palenie papierosów (a nie paliłem 3 lata), sny z byłą (nie ważne czy dobre czy złe zawsze gówniany stan), ciągłe myśli o o tym co było, utrata nadziei na lepsze jutro, nic nie sprawiało mi przyjemności. Zmuszałem się do chodzenia na siłownie, randkowania i
  • Odpowiedz
OP: @Fifka23: Ja jestem 6-7/10 a jak się odjebię to i na 8 potrafię się czuć. Oboje zarabiamy dobrze, więc nasza jedyna rozmowa o kasie to była właśnie taka, jakie są nasze zarobki i ile jesteśmy łącznie w stanie oszczędzić na przyszłość. Ogólnie to my strare konie jesteśmy więc takie kwestie inaczej się na nie patrzy. Mój charakter? Nie wiem xD Mam swoje słabości ale ona czuje się ze mną
  • Odpowiedz