Wpis z mikrobloga

@jankes83: XD tak szybko wpis typiary która wymyśliła ze tatuażysta ja zgwałcił żeby dostać darmowy tatuaż wisiał kilka dni i zdążył gościowi zniszczyć karierę, super szybko.
  • Odpowiedz
żaden native speaker nie przypieprzy się do nie native speakera o gramatykę


@WodnySzajbus: ojj, chyba nigdy nie wszedłeś w dyskusję (ani takiej nie widziałeś) z nativem albo osobą, która po prostu lepiej gada po angielsku. częstooo, jeżeli druga strona nie ma kontrargumentu, to zaczynawyzywać i pokazywać palcami, że w sumie to czyjeś zdanie się nie liczy, bo popełnia jakieś trywialne błędy w języku angielskim. smutna prawda, a przekonanie, że native
  • Odpowiedz
@Sharonnny:

Za babola "pisanego" na luzie na serwach DC niemieckojęzycznych, to nikt z native'ów nie dawał je#ania o pierdołę typu literka, która uciekła czy przybyła, bo się komuś machnęło.


Boli ich tak samo jak ciebie boli w polskim zle odmieniony czasownik czy niepoprawna deklinacja wyrazu. I tak samo gryzie ich w uszy. Protip: jak native speaker ci mówi, że dobrze mówisz w jego języku, to ciągle mówisz beznadziejnie. Jakbyś mówił
  • Odpowiedz
@Sharonnny: Ale to w zaden sposób nie tyczy się tego co napisałem - możesz iść do Gesundheitsamtu i załatwić swoje sprawy z koślawym, w miarę zrozumiałym językiem, ale ciagle będziesz "tym obcym którego da się zrozumieć". I twoje błędy ciągle będą gryzły w uszy, ale z racji przyzwyczajenia się do ilości emigrantów nikt nie będzie cie poprawiał. Błędy gramatyczne czy leksykalne są i będą widoczne i słyszalne, tak jak ty
  • Odpowiedz
Najlepszy przykład. Polacy w poprzedniej lat wstecz pracy nauczyli Albańczyków trochę zdań po polsku. Wiesz jak wszyscy się cieszyli? Nie tylko nauka bekowych sformułowań o je#aniu Kaczora, ale z życia codziennego. NORMALNEMU człowiekowi cieplej się robi na sercu, że właśnie ktoś innej nacji CHCE gadać w ich języku. Czy lepiej, czy gorzej, ale CHCE.


@Sharonnny: Może Polakowi, gdzie do niedawna ktoś chcący uczyć sie polskiego był ciekawostką na poziomie Murzyna
  • Odpowiedz
tak szybko wpis typiary która wymyśliła ze tatuażysta ja zgwałcił żeby dostać darmowy tatuaż wisiał kilka dni i zdążył gościowi zniszczyć karierę, super szybko.


@robert7454:

Co prawd anie twierdziła że ją zgwałcił, ale że obmacywał a sam pa tatuażysta nie bardzo temu zaprzeczył, ale tak, to prawie to samo.

Ale chłop się może przecież sądzić, nie uważam żeby to był argument przeciw wolności słowa. Zobacz, niektórzy mogą mówić (nie ja
  • Odpowiedz
Mi bardziej chodziło o to ze typ napisał jakoby na wykopie oczerniające kłamliwe wpisy były szybko usuwane a post tej typiary wisiał dość długo.


@robert7454: Jak niby ten wpis go oczerniał, skoro nie zaprzeczył jakoby smyrał klientkę po genitaliach bez uprzedniego zapytania?
  • Odpowiedz
@Filipterka25: A co to ma do rzeczy? To ze ktoś zrobił coś złego jest powodem żeby inni robili to samo? Jak morderca kogoś zabije a potem ty zabijesz tego mordercę to nie znaczy ze jest to legalne.
  • Odpowiedz
@Strahl: Lekko obrzydliwe jest to, w jaki sposób piszesz o osobach mówiących z błędami, ale pewnie chcesz się dowartościować. Mam znajomych, którzy obecnie są nativami, ale przyjechali jako dzieci do Niemiec i pamiętając, jakie to upokarzające, gdy ktoś ich od razu szufladkuje z powodu złej odmiany czasownika nigdy by nie nazwali imigranta "małpiatką".

Już nie mówiąc o tym, że masz całą masę Niemców mówiących niezrozumiałym dla masy innych Niemców dialektem
  • Odpowiedz
@lubiczklan: ja mam to generalnie w szeroko zakrojonym powazaniu bo mi tez sie zdarzy zbudowac finezyjne zdanie ze zla rekcja czy z blednym przyimkiem ktore calkowicie zmienia sens wypowiedzi. Ale uwazanie, ze nativa nie drazni i ze ten nie zauwaza tego, ze ktos kaleczy jego jezyk (i podswiadomie automatycznie nie szufladkuje kogos takiego) to okropne myslenie zyczeniowe. Widzi, slyszy i mu zgrzyta tak samo jak Polakowi zgrzyta gdy ktos nieprawidlowo
  • Odpowiedz