Wpis z mikrobloga

Nigdy nie ufaj kobiecie! Napisałem, sformatowałem prace w wordzie. Wszystko zajebiście. Wydrukowałem w punkcie ksero i oddałem do sprawdzenia. Oddaje mi promotor całą na czerwono i drze się "Panie, nie wiesz Pan co to spacja?". Zdziwiony zaglądam a tam ani jednej spacji! W punkcie ksero w #bialystok na Krakowskiej mają jakiegoś trefnego Worda co wycina spacje

#studbaza #ksero #rozowypasek #gorzkiezale
  • 26
  • Odpowiedz
@padobar: Prawda, chociaż zaczyna być chyba lepiej. Ja nie miałem nic z LaTeXa na zajęciach, a już rocznik dwa lata młodszy z tego co widziałem to ma do napisania w tym jakiś dokument. Może to być jednak nadgorliwy (i dobrze) laborant. Mi się trafił kurs statystyczny, na którym sprawozdanie w LaTeXu to wręcz mus, więc trzeba było szybko ogarnąć.
  • Odpowiedz
@lkzb: Na Krakowskiej jest niemiła obsługa i strasznie długo trzeba czekać. Następnym razem idź na ul. Lipową w budynku byłego Sphinksa na przeciwko jednostki wojskowej jest dobry punkt.
  • Odpowiedz
@GwnBrz: jest przedmiot "technologie informacyjne"

zamiast durnych wykładów, dodać jeszcze trochę laborków i w ich toku można by chociaż przedstawić kilka programów z różnych działek (tekst, obliczenia...)
  • Odpowiedz
@lkzb:

Mialem to samo jak oddawalem prace licencjacka, najpewniej doniosles w docx a firma ma jakiegos starego worda z zewnetrznym pluginem MS do obslugi docx.

U mnie 70 zl w dupie, od tej pory tylko PDF.
  • Odpowiedz