Wpis z mikrobloga

TLDR:

-Próbowali oszukać mnie metodą na BLIKa
-Polska Policja pozytywnie zaskoczyła i szybko zareagowała


Fanem działania polskiej policji nie jestem i raczej nie zostanę ze względu na kilka negatywnych doświadczeń. W każdym razie, natchniony trochę ostatnimi wpisami Mirków o nieudolnym działaniu policjantów, postanowiłem, że podzielę się swoją historią, w której nasze organy ścigania zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie.

Jakieś półtorej roku temu siedząc w mieszkaniu i szykując się do fryzjera, dostałem wiadomość od swojej koleżanki z liceum o treści pick rel. Żeby dobrze Wam zobrazować bliskość naszej relacji - ostatnią wiadomość na konwersacji miałem z czasów maturalnych, w których pytała mnie o doświadczenia z ustnego angielskiego (ten sam egzaminator), a maturę pisałem ponad dekadę temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Metodę oszustwa znałem już od dawna, więc postanowiłem wykazać się proobywatelską postawą i gościa zgłosić (wiadomość na tyle grubymi nićmi szyta, że nie znając prostego myku, o którym dalej, pewnie bym olał). Dalsza część konwersacji poniżej:

Oszust (O): Super, to podasz mi kod, który tu muszę wpisać?
Hiszpanskizdobywca (H): Jasne, 345 657

Tutaj oszust próbował zrealizować kod, a mi w aplikacji bankowej pojawiła się informacja z jakiego bankomatu (dokładna lokalizacja) próbuje wybrać pieniądze.

Łapię za telefon żeby poinformować służby.

H: Dzień dobry, chciałem zgłosić próbę wyłudzenia pieniędzy przez internet i podszywanie się pod inną osobę. Udało mi się namierzyć bankomat pod którym sprawca obecnie próbuje wypłacić moje pieniądze metoda „na BLIK” podając się za moją znajoma, możliwe że oszukał już inne osoby. Proszę o wysłanie radiowozu na Ulicę Mirabelki 5, Bialystok

Dyspozytor: Proszę o udanie się do najbliższego komisariatu i złożenie zeznań ( () )

H: Proszę Pana, oszust jest mobilny, prawdopodobnie mamy kilka-kilkanaście minut zanim zmieni lokalizację lub zda sobie sprawę że go zwodzę z wypłatą pieniędzy. Bardzo zależy mi na tym żeby wysłać tam patrol.

D: Dobrze, powiadomię policję ale niestety nie mogę zagwarantować że mamy wolny patrol żeby wysłać go w tę część miasta.

Stwierdziłem, że moja proobywatelska postawa została spełniona i wybrałem się do fryzjera przytrzymując jeszcze trochę oszusta (pic rel w komentarzu) przy owym bankomacie.

Będąc u fryzjera odbieram kolejny telefon:

-Dzień dobry z tej strony komisarz Bagieta z komendy w Białymstoku, otrzymaliśmy zgłoszenie z dyspozytorni dotyczącego próby wyłudzenia, jesteśmy pod bankomatem o którym Pan mówił i niestety nikogo nie ma na miejscu. Czy mógłby Pan opisać sprawcę?

H: Niestety nie wiem jak wygląda sprawca, miałem z nim kontakt tylko przez zhakowane konto znajomej na messengerze, może uda się sprawdzić wizerunek na kamerach? Próba wypłaty miała miejsce o 12:35 i kolejna o 12:42.

Policjant: Bardzo dziękuję za więcej informacji i proszę żeby dzisiaj złożył Pan zeznania.

H: Oczywiście, nie ma problemu.

Po czym się rozłączyłem i stwierdziłem że tradycyjnie, człowiek chciał dobrze, wystawił hochsztaplera na tacy, a policja daje dupy.
Żadnych zeznań składać nie będę, bo i tak go nie złapią, szkoda czasu.

Kolejny telefon po godzinie, ten sam komisarz Bagieta:

-Dzień dobry, czy złożył Pan zeznania?
-Wie Pan co, nie miałem czasu za bardzo
- To bardzo bym prosił o szybkie udanie się na najbliższy komisariat, który jest najbliżej Pana? Powiadomię ich że Pan będzie i żeby potraktowali sprawę priorytetowo. Złapaliśmy chłopaka, ale bez zeznań zaraz będę musiał go wypuścić. Da Pan radę?
-Jasne, w ciągu pół godziny będę na miejscu na komisariacie.

Nawet nie wyobrażacie sobie w jakim szoku byłem. Na komendzie musiałem poczekać 15 minut (warto było, bo w międzyczasie widziałem mediacje między parą patoli,w ciągu tych kilkunastu minut Karyna zdążyła się poskarżyć że Seba ją bije, a co gorsze ona kupiła mu telefon „cziaomi” a tamten poszedł w tango inną XD, Seba obiecał że ją weźmie na wesele kumpla i już się od niego odkleić nie mogła, łobuz kocha najmocniej.)

Zeznania złożone szybko (niektórzy pewnie nazwą mnie 60ką ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i przyjemnie.

Sprawa zakończyła się bez Happy endu, po 8 miesiącach dostałem informację że prokuratura umarza śledztwo ze względu ma brak dowodów xD
Poza mną na pozwie było jeszcze kilka poszkodowanych, niektórzy przelali też pieniądze. Z tego co wyliczyłem, łącznie oszust próbował wybrać koło 9000 zł.

Czasami się nie dziwię, że policji nie chce sie szarpać. Cały nasz system jest do gruntownej renowacji ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#policja #oszukujo #prawo
Pobierz
źródło: comment_16667845668XNoPALd7GSECEhFhjlzQO.jpg
  • 49
@Gumaa: nie, ale za umorzenie postępowania odpowiedzialna jest prokuratura a nie sąd, więc merytoryczny błąd.
Czy poważnie uważasz że z prokuraturą w tym kraju wszystko jest w porządku?
Sprawa zakończyła się bez Happy endu


@hiszpanskizdobywca: moja postawa obywatelska skończyła się tak, że jeszcze 3 lata od zdarzenia ja i małżonka (w różnych terminach) jeździliśmy po kraju zeznawać... żeby tylko powtórzyć, że to co widzieliśmy jest nagrane na monitoringu i nic więcej nie wiem i nie powiem. A pytania były np. "jaka była wtedy pogoda?". Można powiedzieć, że twoja skończyła się takim niby happy endem ;)
@Gumaa: ziom, skończ. Napisałeś sąd.

Mam nadzieję, że nastąpi zmiana pokoleniowa w służbie zdrowia. Chyba nie uważasz że z służbą zdrowia w tym kraju jest ok. Przecież służba zdrowia to też budżetówka.
@einzel: Nie, prokurator nadzoruje śledztwo lub dochodzenie i jest ostatecznym decydentem. Tu problemem jest statystyka i umarzanie spraw aby dobrze w tabelkach wyglądało wszystko w czerwcu i grudniu. Dlatego warto pisać zażalenia do szefa prokuratora.