Wpis z mikrobloga

No i znów musze pisać o tym nieszczęsnym obszarze. Jak ten kanał działał, jakie filmy nagrywał wiemy chyba wszyscy tutaj, po eksplozji subów zapewnionych przez odtwarzanie potraw z uniwersum (co było moim zdaniem bardzo fajnym nowym kontentem jeśli chodzi o kanały okołoszkolne, lecz szybko się mi znudziło) filmy zawierały coraz więcej wstawek, a mniej komentarza. Niektórym to pasowało bardziej, innym mniej, ale nie było w tym nic złego. Natomiast kreując się na kanał który "bada" szkolną, taki pseudonaukowy, wypadało by trzymać się troche faktów. W zasadzie zawsze gdy była poruszana kwestia osoby nadzorującą kanały szkolniaków, komputerowca, była ta rola umniejszana i pomijana. Oczywiście nie każdy kanał ma jechać po sławku, ale jeśli się już o nim wspomina, lub porusza tematy związane z nim (kanały, kamery, sprzet elektroniczny) to wypada przedstawić jak to faktycznie wygląda, albo wogóle o tym nie mówić, i skupić się na samym domku drewnianym i jego mieszkańcach. Szambo wylało się na niego zbyt bardzo, to prawda, ale nie bezpodstawnie. Szczególnie biorąc pod uwage że jego kanał był tym na który przychodzili nowi widzowie dowiedzieć sie o co w tej całej szkolnej chodzi. Wystarczyło wogóle nie poruszać tematów okołosławkowych jak się nie chce mówić konkretów o tej osobie i tyle, napewno dużo mniej osób by czuło do niego niechęć wtedy.
#kononowicz
  • 2
@Midnight_Animal: koniec końców masz oczywiście racje. Za to dla mnie weryfikacją działalności obszaru byla liczba wyświetleń, ktora sie zgadzala, ze az az. W zwiazku z czym poczynania właściciela ocenialem za słuszne, mam na myśli oczywiście zarabianie, bo po to sie nagrywa na youtube. Ogladalem sporadycznie, ale szkolna to dla wielu ,,fiksja" wiec to czy wspominał o srawku nie mialo zadnego znaczenia. Jutuba krakowska płaciła i to sie liczyło jedynie.