Wpis z mikrobloga

Idol naszych #4konserwy w "oraniu lewactwa" po raz kolejny pokazuje swoje onuce. Tym razem Tucker Carlson narzeka, że w amerykańskim sklepie Amazon nie można nabyć książek "niezależnego, politycznego filozofa Aleksandra Dugina".

Tak, tego Dugina, znanego ze swoich neo-faszystowskich poglądów, który uważany jest za człowieka stojącego za ideologią ataku na Ukrainę i nawołuje do wymordowania tej nacji.

Carlsonowi powieka nie drgnęła gdy nawet słowem nie wspomniał o "kontrowersyjnych" poglądach tego człowieka i od razu przeszedł do atakowania obecnej administracji, że niby wprowadza cenzurę na książki "niezależnych autorów" i porównuje to do nazistowskiego palenia książek.

Skąd się wziął ten pomysł, że to cenzura? Ze zdawkowych odpowiedzi jakie Carlson otrzymał od Amazona i urzędów - uznał, że brak książek Dugina w księgarni wynika z rządowej cenzury. Oczywiście nie jest to prawda, bo książki Dugina spokojnie można kupić w USA w innych księgarniach.

Powiedzcie mi jak to jest, że ci wszyscy "oracze lewactwa" którzy z taką chęcią byli wykopywani na główna pod tagiem #bekazlewactwa przez nasze konserwy, teraz okazują się czystej krwi onucami?

#neuropa #bekazprawakow #prawackalogika #rosja #ukraina #wojna
rzep - Idol naszych #4konserwy w "oraniu lewactwa" po raz kolejny pokazuje swoje onuc...
  • 32
@rzep: Są tylko dwie opcje. Albo nie rozumiesz o czym mówi Tucker. On używa Dugina jako przykładu ponieważ wie, że przeciętny widz nie ma pojęcia kto to jest, tym bardziej nie będzie go czytał. Ale dalej mówi, że Dugin przetacza się w mediach jako człowiek, którego filozofia ma wpływ na to co się w tej chwili dzieje i jeśli ktoś chce wiedzieć czym oni się w Rosji kierują, to musi zajrzeć
Dugina, (...), który uważany jest za człowieka stojącego za ideologią ataku na Ukrainę (...).


@rzep: Czy ktoś tak mówił, zanim jego córkę zabili?
Tak wiecie, w TV naszej, albo innych dużych mediach?
@Szkodnik1: Po co się ośmieszasz? Ani słowem nie skrytykował Dugina - przedstawił go jako pozytywną postać (niezależny od rządu filozof, którego warto czytać).

I to jest pierwszy zarzut co do Carlsona.

A drugi jest taki, że żadnej państwowej cenzury nie ma i jego książki można kupić
Jak dla mnie każda książka powinna być szeroko dostępna nawet jak jest to totalny bełkot. Wolność słowa powinna być ważniejsza od krzykaczy z lewej czy prawej strony polityki chcących się wzajemnie cenzurować. Tucker z kolei to typowy amerykański "dziennikarz". W Stanach leci gorszy syf pod kątem stronniczości politycznej niż u nas. Rzetelnych i bezstronnych wiadomości nie uświadczysz w amerykańskiej telewizji a po wyborze Trumpa w 2016 r. takiego bełkotu jest więcej. Lubią
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ziumbalapl: Przyznaję, że tak. Korpo to taka instytucja, której z racji jej wielkości i siły wpływu nie można traktować na równi z lokalną księgarnią. Tylko totalny korwinista może gadać o wolnym rynku kierowanym zasadą "wszystko wolno". Taki system jest niemożliwy do wprowadzenia i potrzebne są regulacje a szczególnie takie, które uderzają w istotę korporacji i monopolu. Są ważniejsze prawa od tego czy jakieś korpo czuje się dobrze z obrotem kontrowersyjnego dzieła.
Przyznaję, że tak.


@MLGkunek: To powtórzę ponownie: absolutnie nie ma takiej potrzeby, bo książkę można kupić gdzie indziej. Tę i całą masę innych. A unikanie dawania platformy społecznym szkodnikom jest plusem, nie minusem - przykładem może być dawanie się wypowiadać w programach antynaukowym szurom, którzy pieprza kocopoły obalone x lat temu, co może prowadzić do ogromnych zagrożeń - traktowania ich na równi z naukowcami i między innymi powrotu starych chorób, jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ziumbalapl: Można kupić ale jak odcina Ci dostęp do sprzedaży firma, która zapewne w USA ma największy obrót książkami to jak ma nie być to forma cenzury? Definicja cenzury skierowana na działania państwa jest już przestarzała w dobie korporacji, które od tak mogą zniszczyć czyjąś pozycję. Widać to chociażby na YT, gdzie skasowanie komuś kanału praktycznie niszczy mu popularność w sieci. Też masz inne platformy tylko one nie mają nawet podejścia
Można kupić ale jak odcina Ci dostęp do sprzedaży firma, która zapewne w USA ma największy obrót książkami to jak ma nie być to forma cenzury


@MLGkunek: No zwyczajnie - nie jest to cenzura, bo cenzurą byłby ogólny zakaz sprzedawania gdziekolwiek - a tu dostęp do książki jest prosty, wystarczy użyć innego sklepu. Co to w ogóle za problem kupić gdzie indziej? Wytłumaczysz? Przecież zakup przebiega w identyczny sposób jak w
ziumbalapl - > Można kupić ale jak odcina Ci dostęp do sprzedaży firma, która zapewne...