Wpis z mikrobloga

@mlodyernest: Bardzo prawdopodobne. Myśliwiec wystartował "z fabryki" czyli nówka. Po jakimś czasie utracono kontakt radiowy i wysłano drugi żeby ich sprawdził - ci z drugiego zameldowali że obaj piloci są nieprzytomni więc przypuszcza się awarię układu tlenowego czy coś w tym stylu. Bardzo możliwe, że tak jak napisałeś wcześniej brali to z zachodu a teraz robią swoje :P