Wpis z mikrobloga

@6182: się śmiej, ale słuchana jakoś wtedy w kółko "Ostatnia Niedziela" (sąsiad wtedy miał jakieś problemy sercowe i puszczał to w nieskończoność do kolejnych piw) zaczęła mi się wtedy podobać, za klimat i sposób śpiewania, podoba się do dzisiaj :)
  • Odpowiedz
@markhausen: z elektryki umiem tylko żarówkę zmienić czy aku podłączyć xD czyli żeby taki klucz zabił w miejscu styku miedzi a skóry czołówka powinien być materiał słabiej przewodzący prąd niż człowiek? XD
  • Odpowiedz
@robert5502: Potrzebujesz albo 2 klucze jednoręczne, albo jeden styk odizolować od drugiego i zrobić 2 uchwyty pod obie dłonie - to nam da najszybsze i najskuteczniejsze sprawdzanie życia po śmierci. W innym przypadku zrób 2 wtyki na takiej jakby huśtawce, żeby na wypadek jakbyś trafił na przewód neutralny, mógł szybko się przerzucić na fazę. Wtedy prąd przejdzie przez nogi do ziemi, ale jest duża szansa, że klient mimowolnie puści.
  • Odpowiedz