Wpis z mikrobloga

Właśnie do mnie dotarło, że Vega w ostatnim filmie dosłownie próbuje się zaprezentować jako ktoś na wzór wilka z wall street. Człowieka ambitnego, inteligentnego, żądnego sukcesu oraz pieniędzy. Jednocześnie kogoś, kto prowadzi życie na krawędzi, zażywa narkotyki, czy alkohol i uprawia seks z masą różnych kobiet. Nawet motyw nawrócenia, by się zgadzał, bo tytułowy wilk też pod koniec filmu dostrzega wypadek samolotu co uznaje za znak od boga i próbuje od tego czasu zmienić swoje życie. Różnica polega na tym, że Vega nie tyle się nawraca co niczym Kanye West dostrzega u siebie poczucie misji powierzonej mu przez boga, by głosić jego słowo. Tyle że nie robi tego poprzez muzykę, a filmy. Pomijając, jednak film "polityka” nie angażuje się niestety w spory polityczne West. Pewnie dlatego żeby nie zniechęcić do siebie potencjalnej widowni z prawa i lewa. Zysk mimo wszystko nadal pozostaje u niego na pierwszym miejscu. Niestety Vega zapomniał, że nie jest ani Kanye Westem, ani wilkiem z wall street, czego efektem jest mierna jakość jego najnowszej produkcji i kiepski wynik co do oglądalności.

#vega #film #kino #przemyslenia
  • 6
@Al-3_x: Można pisać, że jego filmy są słabe (ciężko zresztą z tym dyskutować), ale nie da się jednocześnie ukryć, że facet znalazł sposób na zarobienie kilku taczek pieniędzy. Nie wygląda, żeby to był przypadek, bo powtórzył sukces (przynajmniej kasowy), więc chyba wie jak to robić. Co do misji, nawrócenia itp. to nie ma co komentować.
@Al-3_x: Zastanawiam się jak ty to dałeś radę obejrzeć xD, o ile Pitbulle jeszcze jestem w stanie zobaczyć na odmóżdżenie (i generalnie bo lubię kino akcji i kino gangsterskie) tak ta reszta to już nieporozumienie.
@Kaktus80: Nie dałem. Obejrzałem tylko trailery i dwie recenzje, ale to w sumie wystarczyło dla zobrazowania sobie, o czym jest ta produkcja. Widziałem jednak poprzednie, a on w sumie trzyma się tego samego schematu, więc wystarczy widzieć jeden i już wiesz mniej więcej, jaka jest cała reszta. Serial Pitbull akurat był spoko. Fajnie pokazywał patologie 3 RP z lat 90 wczesnego (dla nas) kapitalizmu.