Wpis z mikrobloga

@dumnymagazynier: Jeżdżę takim poliftem już 7 lat i uważam go za bardzo dobre auto. Typowy połykacz kilometrów, jedynie jakość wnętrza daje do życzenia bo mimo że wygląda dobrze to elementy trzeszczą od samego patrzenia.
Co do skrętu to prawda, zawraca się jak lotniskowcem. Konstrukcyjnie samochód na wysokim poziomie, silniki to mistrzostwo. Pięciocylindrowe 2.4 Diesel i 2.5T benzyna to już legendy. Można powiedzieć że drogie w utrzymaniu bo mało zamienników, dlatego
  • Odpowiedz
@dumnymagazynier: jeździłem takim 8 lat prawie, od 40 tysi do nieco ponad 200 tysi km. Pod koniec auto było warte że 25k PLN, ale skrzynia padla. Remont wyceniono na 12k pln. Sprzedałem za 16k pln. Faktycznie promień skrętu to chyba 11m, przez gumowe odbojniki przy kołach, a w sumie przez ułożenie 5 cylindrowego silnika. Mega wygodne w długich trasach i dobrze wyposażone, jak na tamte lata. boczki na spinki, nie
  • Odpowiedz