Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@salad_fingers: No i co, bez modów to pobiegnie dalej i dostanie CTD w ryja, po restarcie oczywiście save z początku gry, to dopiero straci zapał. Potem jeszcze tylko właśnie te #!$%@? skrzekacze unoszące się nad głową i randomizowana szansa na trafienie mieczem, nawet mimo tego, że machało się prosto w przeciwnika.

@Epiktetlol: mody na kasowanie skrzekaczy, wyłączenie "RNG hit chance" i włączenie autosave'ów.
Bez tego nie podchodź bo odbijesz
@tellet: Skrzekacze to część tej gry i jest milion sposobów in-game żeby sobie z nimi poradzić. OP chce pograć w Morrowinda, daj mu pograć w Morrowinda - jak się okaże, że nie będzie potrafił ogarnąć to sobie znajdzie moda.
Model walki oparty o hit chance to też część tej gry. Morrowind to nie slasher tylko klasyczny RPG inspirowany D&D i to jest zupełnie normalne. Jak OPa będzie wkurzało i będzie chciał
@salad_fingers: jak go będzie wkurzało to, że gra ma downa i nie rejestruje hita, to prędzej uzna że coś się #!$%@?ło jak mu o tym nie wspomnisz.
Czyste DnD to zabawa dla włochatych nerdów z 20-ścienną kostką zamiast głowy, a jak gość chce przejść fabułę i zobaczyć świat, to tego typu archaizmy tylko będą mu przeszkadzały.
Czyste DnD to zabawa dla włochatych nerdów z 20-ścienną kostką zamiast głowy, a jak gość chce przejść fabułę i zobaczyć świat


@tellet: Ale dlaczego robisz od razu założenia co gość chce? OP powiedział jasno: chce pograć w Morrowinda, więc daj mu grać w Morrowinda. Za tydzień tu wróci i najwyżej powie "ło #!$%@?, te skrzekacze to ale syf" to się mu pokaże nexusa i sobie już dostroi rozgrywkę pod siebie.
albo nie wróci, bo stwierdzi że "heh, #!$%@?


@tellet: No i co z tego?

Ja po prostu uważam, że najpierw należy spróbować gry vanilla, prawdziwej. Zaczynając od zmodowanego produktu morrowindopodobnego nie wyrobisz sobie zdania o grze; przekrzywiasz to niepowtarzalne pierwsze doświadczenie. Zawsze można sobie dołożyć mody jak się już wie czego się chce, ale nic nie zastąpi poznania oryginału.
@salad_fingers: Tylko jak to doświadczenie będzie mocno średnie, to po prostu się od tego odbijesz i zapomnisz o tym. To nie jest "gra z 2010 roku" gdzie to wszystko było jakoś ustandaryzowane, tylko to jest rok 2002, gdzie każdy miał swój pomysł na to, jak zrobić podstawy poruszania się i walki w 3D.

Tak samo weź teraz zaproponuj komuś Gothica 1 bez modów i czegokolwiek, gdy to padło nawet wyższej