Wpis z mikrobloga

  • 82
@Pietruchoowy flashback: wycieczka do Paryża, jemy jakieś ślimaki w knajpie blisko katedry, poszedłem się odlać i spostrzegłem, że spłuczka nie działa. Chciałem zachować się kulturalnie i jakoś na migi (bo oczywiście z Francuzami po angielsku nie da rady) przekazać kelnerowi, że spłuczka nie działa. Gość idzie do tego kibla, ja za nim. Pociąga za spłuczkę i się spłukuje. Poczułem się wtedy jak ta żaba.
  • Odpowiedz