Wpis z mikrobloga

@Aurelia2021: przecież pierwsza główna warstwa, która buduje narrację i odczucia widzow, jest montaż samego programu. Mogą sceny przedstawić na sto różnych sposobów, niedopowiedziec czegoś, przedstawić każda osobę w jakim chcą świetle kondensujac 24h każdego uczestnika w 40 minut dzielone na wszystkich. To jest reality show, a nie rzeczywistość, a narrator jest zwyczajnie elementem dopelniajacym story pod plan reżyserki.
@bas_sko: @agahej: @Amikamamy: @equamaz: @Aurelia2021:
A nie macie wrażenia, że lektor to na największą gwiazdę tam pozuje, stąd te jego umoralniania widzą...o przepraszam komentarz do wydarzeń? Mam wrażenie , że po 3 sezonie kiedy to na serio był śmieszny i na szczycie popularności w SM, nagle coś mu się odkleiło, a poziom zaczął spadać. Bardzo chciałbym opcje "oglądaj bez lektora" na player, nawet znowu zainwestowałbym w subskrypcję
@DailyPunch: hmmm a ja mam takie wrażenie ktoś lektora wkręca, poprzez streszczanie danych odcinków,zwyczajne go robi w balona,
jak pisałam wcześniej gość nie ma takiej możliwości żeby był tam cały czas na miejscu, dobę na okrągło oglądał czy słuchał uczestników i sam z siebie bawił się w sympatię czy antypatię na miarę stawiania siebie jako nie omylnego guru co to wie kto jest dobry a kto zły
podejrzewam że on nawet
@DailyPunch: może masz rację,ale myślisz że gość który siedzi w tej branży tyle lat,telewizja to dla niego drugi dom,jest lektorem w innych programach i nie tylko i dopiero teraz złapałby ,,kompleks boga'' ? i to przy tak nie oszukujmy się mało ambitnym programie ?
jakoś trudno w to wierzyć, ja niezależnie od jego ostatnich komentarzy(też mi nie wszystkie się spodobały) ale mam swoje zdanie więc mi to latało,czasami bawiło,to nadal uważam
@Amikamamy: tak to odbieram bo jak sama napisałaś, mimo pracy przy innych programach dopiero teraz jest naprawdę rozpoznawalny. A co do masowego najazdu to jestem jedną z osób która od dwóch sezonów nie może go słuchać. Jakoś wcześniej mógł komentować trochę dogryzając, trochę żartując z uczestników, ale pozostając neutralny. Dlaczego więc teraz nagle musi przyjmować postawę "ja wam powiem co macie myśleć" lub "o, tego macie lubić, a tego nie"?