Wpis z mikrobloga

Mirki, jest tu jakiś #weterynarz? Dziś zdechła moja roczna #samoyed, suczka. Wszystko było Ok, aż nagle miała płytki i szybki oddech, potem siny jezyk, duzo piany. Biegała i szczekała niespokojna, probowala jakby wymiotować na przemian z wypróżnieniem się. To mialo naprawdę piorunujący przebieg. Pol godziny i po psie. Co to mogło być? Nagła smierć sercowa? Czy jakas trucizna?
Był dziś u mnie gość dosypywal złoże do zmiękczacza do wody i wlewał płyn do czyszczenia zmiękczacza? Nie widziałem, żeby to jadła, ale mogła się zatruć tym?
W nocy pies szczekał żeby ja wypuścić, czego zwykle nie robi. Pobiegła na ogród i resztę dnia spala na dworzu.
Kilka dni temu, przez dwa dni wymiotowała rano, ale potem było zupełnie normalnie. to się jej zdarzało jak coś zjadła, a żarła różne głupoty jak nie powstrzymałem na czas. Nie mam pojęcia już…

Może #csiwykop wie jakie substancje mogą spowodować taki piorunująca niewydolność oddechowa albo nagła smierć sercowa?

#weterynaria #pies
  • 22
  • Odpowiedz