[boloney]

dietuje się od półtora miesiąca. nic szczególnego, po prostu liczę kalorie w fitatu, ograniczam śmieci ale zdarza mi się zjeść batonika czy strzelić bronka. na razie 7kg w dół więc jestem rad. ale nie o tym.

na wcześniejszych nieudanych dietach byłem święcie przekonany, że pewnych rzeczy (np. wieprzownia, ziemniaki, biały chleb) nie można jeść pod żadnym pozorem, co szybko prowadziło do tego, że spadała motywacja bo nie mogłem #!$%@?ć sobie smacznych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°). niedawno odkryłem, że sporo świńskich rzeczy, które lubię ma niewiele kalorii i od czasu do czasu mogę sobie na nie pozwolić jak ściska mnie na coś wyrazistego. przykłady:
mięsa w galarecie
podroby
niektóre salcesony
sporo konserw mięsnych i rybnych (niektóre mięsiwa, golonki w puszce, paprykarz)
fasolka heinza (jest też w wersji odcukrzonej)

kojarzycie jeszcze takie proste smaki, które łapią się na powyższe kryteria?
uprzedzając - nie chodzi mi o zdrowe rzeczy o dobrym składzie tylko świnstwa, które mają relatywnie mało kalorii i mogę sobie na nie pozwolić raz na jakiś czas.

#chudnijzwykopem #odchudzanie #dieta #fitatu #gotujzwykopem #jedzenie

[AVOIDME]

@boloney: Budynie bez cukru, batoniki bliss z Dealz (low fat), galaretki bez cukru, wafle kukurydziane, lays oven baked, kisiel bez cukru.

W sumie to cała listę syfu jaki dojadam na masie teraz a ma relatywnie spoko makro. Na redukcji trochę szkoda mi na to kcal, po drugie zbyt smaczne rzeczy mi nie pomagają.

[N.....y]

@boloney wszystko co z ziemniakami. Większość domorosłych pakierow #!$%@? ryż zamiast zajebiscie napychajacyh i zaspakajających glod ziemniaków.

Na sfd był swego czasu pakier który #!$%@?ł kebsy przygotowując się do zawodów (bo kebs gdyby pominąć sosik i ciasto to całkiem zdrowy jest)

[boloney]

@Niemamwiedzy: no widziałem ostatnio na stronie zahira porównanie kcal dla kebsa z czosnkowym i ostrym to róznica była 100% ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[donmateok]

@boloney: W jeden dzień możesz jeść samą nutellę, w drugi same brokuły. Oczywiście jest to specjalnie przesadzony scenariusz ale dla samego chudnięcia jeżeli jest deficyt kaloryczny większego znaczenia nie ma (wpływ na zdrowie to już inna sprawa).

Co do takich propozycji to nie wiem czy budżet ma jakiś wielki priorytet, ale bardzo polecam biedronkowe żarełka z serii "wolno gotowane". Smak zajebisty 10/10 a do tego super makro i mało kalorii (bo

[Paczek_w_masle]

@boloney: ryż z kurczakiem xD Ryż (szczególnie brązowy) wypada korzystnie objętościowo, a kurczak zawsze wychodził mi za suchy, więc jedzenie mnie męczyło xD

Zamiast owoców polecam paprykę czerwoną krojoną w paski. Mało kcal, słodkie i chrupiące.

Ziemniaki! Polecam pokroić w łódeczki, wymieszać z przyprawami (sól, pieprz, zioła prowansalskie) i wstawić do piekarnika.

Pizza! Kupujesz wrapy. Wrapa smarujesz ketchupem (40g), brzegi też, bo inaczej się spalą. Na to dodatki wedle uznania. Polecam

[donmateok]

@boloney:

[donmateok]

@boloney:

[boloney]

@donmateok: zajebiście to wygląda, żołądki uwielbiam więc chętnie #!$%@?ę jak trafię w biedzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sledzpobialostocku]

@boloney: podasz przykłady konkretnych mies w galarecie, salcesonów i konserw czy innych smakołyków? Tak dla potomności

[bizancjo]

@sledzpobialostocku: Krakus ma dobry skład np. konserwa "wieprzowina w sosie własnym" - 94% mięsa, jakaś sól i chyba nie ma nawet azotanów. Gulasz angielski też spoko, ale tłustszy.