Wpis z mikrobloga

"Pamiętam jak kiedyś kupiłem +/- ponad 50g naprawdę legit mefedronu na własny użytek
Leciałem wtedy na ostro już parę miesięcy a dawki jednorazowe były bliskie 0,5g na jedną kreche
50g starczyło na krócej niż się spodziewałem bo kilka dni 5 albo 6 coś koło tego
Nadeszła noc, a raczej wczesny poranek godzina trochę przed piątą kiedy zapas się skończył i stwierdziłem, że muszę coś #!$%@?ć bo nie wytrzymam.
Wpadłem na genialny pomysł pozbierania wszystkich kryształków, które powystrzelały po całym pokoju podczas kruszenia, pomyślałem, że przecież musi się ich sporo uzbierać zwłaszcza, że mając taką ilość niezbyt przejmowałem się tym, że coś się zmarnuje spadając na ziemię i kruszyłem 2,3gramowe kryształy kartą bez żadnej kartki czy też innej "ochrony"

Spędziłem 4 godziny przeczesując nie tylko pokój ale cały DOM kilka razy, trochę się tego uzbierało zaczynając od tych pożądanych kryształków, przez okruszki na zwykłych #!$%@? wie co kończąc, trochę lecz nadal zbyt mało aby wyszedł z tego pasek, który mógłby zaspokoić nałóg. I tu kolejny genialny pomysł jako że biodostepność najwyższa podaniem doodbytniczym tak też postanowiłem zrobić jednak że z małym ulepszeniem tego zabiegu.
Zalałem kieliszek z kryształem wrzątkiem, (pomyślałem, że skoro wciągniecie wrzątku nosem a następnie paska #!$%@? kompletnie to czemu teraz miało by nie zadziałać) Nie miałem żadnej strzykawki ani nic żeby móc sobie to zaaplikować więc padło na kieliszek, mały zgrabny powinno dać radę.
Ściągam gacie, nogi zarzuciłem za głowę i, i no właśnie co teraz. Jedną ręką trzymałem kieliszek, drugą chciałem "otworzyć" dupe tak jak to dziewuchy w filmach robią, z marnym jednak skutkiem. Postarałem się trochę bardziej, myślę o teraz bedzie dobrze, przyłożylem kieliszek z wrzątkiem i jakimś syfem wiadomo gdzie i #!$%@? otwór się zamknął, a raczej nawet nie otworzył, sparzyłem sobie kakao, wrzątek spłynął po jajach a z jaj chlupnął na ryj. Niezbyt przyjemne uczucie.

Musiałem chwilę ochłonąć, poszedłem zapalić i już trochę bardziej trzeźwo myśląc zdałem sobie sprawę z tego co zrobiłem.
Spędziłem 5godzin żeby wyzbierać okruszki i wszystko co białe/przeźroczyste w calym domu a następnie oparzyć tym sobie dupsko, jaja i mordę.. Kończąc papierosa uświadomiłem sobie jeszcze jedną rzecz. Że w portfelu mam ponad 400zł i kontakt do dilera, który jest 24/7. Chwilę po tym miałem w ręce kolejną dyche tego gówna.

Nikt i nic nie zrobiło ze mnie większego debila niż mati, od którego jestem czysty 3miesiące."

#perelkizhyperreala
#narkotykizawszespoko
#patologia
  • 5