Aktywne Wpisy
dzimmerman +145
Może mi ktoś wyjaśnić jak ta zmiana którą wypuściło CrowdStrike przeszło testy skoro skuteczność udupiania maszyn jest praktycznie 100 procent?
#informatyka #crowdstrike #microsoft #awaria
#informatyka #crowdstrike #microsoft #awaria
RobertPupica +256
2.5h trwała moja podroz komunikacja publiczna do rodziców, autem jadę 20min xddd just use komunikacja publiczna broooo taniej a czas prawie ten sam!
"Kiedy rządziliśmy Moskwą"....Polacy i Litwini jako pierwsi Europejczycy zdobyli Kreml moskiewski i samą Moskwę.
Po zwycięstwie pod Kłuszynem nad wielokrotnie liczniejszym, ale słabo wyszkolonym wojskiem Moskwy, bojarzy rosyjscy obwołali carem syna Zygmunta III Wazy - królewicza Władysława. 12 września 1610 roku wojska polskie przekroczyły moskiewskie mury, a 8 października hetman Stanisław Żółkiewski przybył na Kreml.
9 października 1610 roku Polacy i Litwini pod dowództwem hetmana Stanisława Żółkiewskiego obsadzili moskiewski Kreml. Do dziś to wydarzenie jest solą w oku Rosjan. Putin o tej dacie nie chce pamiętać.
Przed nami stolicę Rosji zdobyli jedynie w 1382 roku Mongołowie, po nas - przy współudziale wojsk polskich - w 1812 roku Napoleon Bonaparte. Wojska Rzeczpospolitej Obojga Narodów zdobyli Moskwę w październiku 1610 roku i utrzymali miasto przez ponad dwa lata.
Na mocy ugody, którą 27 sierpnia 1610 hetman Żółkiewski podpisał z bojarami, syn ówczesnego króla Polski Zygmunta III Wazy, Władysław, został uznany carem. Po wkroczeniu Polaków na Kreml aresztowany został dotychczasowy car Rosji Wasyl Szujski oraz jego synowie.
W nocy 20/21 września 1610 roku oddziały Żółkiewskiego weszły do Moskwy i przebywały tam w różnej liczebności do 26 października 1612 roku.
Zajęły Kreml oraz dwie dzielnice: Kitajgorod i Biełgorad. Hetman Żółkiewski 8 października wkroczył osobiście na Kreml, gdzie oczekiwała go duma bojarska. Był tam też Michaił Romanow, później - w 1613 roku - wybrany na cara, i patriarcha Hermogenes. Po złożeniu przysięgi przez przedstawicieli wszystkich stanów wydano bankiet z udziałem Żółkiewskiego oraz oficerów. Aleksander Korwin Gosiewski objął urząd starosty moskiewskiego i stanął na czele strieleckiego prikaza, czyli najwyższego urzędu wojskowego. Faktycznie Rosja przestała wówczas istnieć jako suwerenne państwo.
Mennica moskiewska zaczęła wybijać monety z wizerunkiem cara Władysława IV Wazy.
Stanisław Żółkiewski opuścił Moskwę, udając się do króla pod Smoleńsk. Przybył tam 9 listopada. Kiedy do Moskwy dotarła wiadomość, że król nie akceptuje układów Żółkiewskiego z bojarami i sam chce zostać carem, wrogie nastroje wobec Polaków i Litwinów przybrały na sile. Do tej pory załoga polsko-litewska przebywała na Kremlu legalnie dla obrony rządu bojarskiego. Zaczęto kolportować antypolskie pisma. Cerkiew, jako jedyna siła moralna i polityczna w powszechnym chaosie, wzywała do walki przeciw polskim najeźdźcom i rosyjskim zdrajcom. Mimo to Władysław miał ciągle zwolenników.
Polityka Gosiewskiego, nowego starosty moskiewskiego, nie podobała się wszystkim bojarom. Byli wśród nich nie tylko zwolennicy Władysława, ale i drugiego samozwańca oraz cara Szujskiego. Gosiewski odsuwał od władzy bojarów porozumiewających się z samozwańcem lub tylko o to podejrzanych. Rozdawał majątki ziemskie stronnikom Polaków, chociaż tylko na papierze. Moskwa stanęła w obliczu zamieszek zbrojnych. Niestety, Rosjanie już na wiosnę 1611 roku zbuntowali się przeciwko Polakom i Litwinom, a powodem tej sytuacji był głównie fakt, że Zygmunt III Waza sam chciał pozyskać carską koronę. Antypolskie powstanie zakończyło się 7 listopada 1612 kapitulacją polskiej załogi Kremla.
Warto zaznaczyć, że Polacy i Litwini zajmując Moskwę w 1610 roku dokonali tego, co nie udało się już następnie żadnej innej armii - ani Napoleonowi w XIX wieku, ani wojskom niemieckim w kolejnym wieku.
Tatarzy weszli i wyszli, Francuzi zajęli na chwilę niemal puste mury. Z kolei Polacy i Litwini kontrolowali Moskwę przez dłuższy czas i nie dali się z niej tak łatwo wyrzucić.
Wojna z Rzeczpospolitą zakończona zdobyciem Kremla jest w rosyjskiej historii zwana okresem „Wielkiej Smuty”. Od 2004 roku Rosjanie każdego 4 listopada obchodzą Dzień Jedności Narodowej, upamiętniający odbicie przez Rosjan Kremla w 1612 roku z rąk polsko-litewskich.
Koniec zmagań Rzeczpospolitej z Moskwą z początku XVII wieku nastąpił na przełomie 1618 i 1619 roku, zawartym w Dywilnie rozejmem. W obliczu ponownie złej sytuacji wewnętrznej Księstwa Moskiewskiego, wielki książę nie mógł sobie pozwolić na powtórzenie niszczących walk z wojskami Rzeczpospolitej. Wielki książę moskiewski Michał I Romanow podjął decyzję o zakończeniu działań wojennych z Rzeczpospolitą. Oczywiście była to chwilowa przerwa w wojnie.
(zdjęcie: obraz "Hetman Żółkiewski z husarią" Wojciecha Kossaka)
Via Mateusz Duch Blog FB
#rosja #ukraina #litwa #wojna #historia #gruparatowaniapoziomu
A co do tego święta, Marcin Strzyżewski tłumaczył że większość Rosjan nawet nie wie o co chodzi z tym świętem i dlaczego je się obchodzi, a istnieje ono w ogóle tylko dlatego że Rosjanie chcieli mieć dzień wolny w miejsce zlikwidowanego wcześniej święta rewolucji październikowej, a
To o niczym nie świadczy.
od 22:50
Ta nienawiść o której piszesz i zsyłki, to raczej sposób ruskich na eliminowanie buntów, a nie jakiś odwet. Stosowali te same metody do wszystkich podbitych czy podbijanych.
To oni nie mieli jakiegoś planu na wypadek zdobycia Moskwy czy ten pomysł zrodził spontanicznie w głowie Żółkiewskiego?
( ͡° ͜ʖ ͡°
@biesy: ta data to jest używana do tego by się śmiać z Polaków i ich trzepania do historii sprzed 400 lat bo przez kolejne stulecia nie bardzo jest czym się chwalić ¯\_(ツ)_/¯
Sorry ale przez ostatnie 300 lat Rosja w mniejszym lub większym stopniu okupowała Polskę z przerwami jedynie na IIRP i teraz IIIRP (20 lat
@WujaTHC: zabawne, że piszesz o podbudowywaniu ega narodowego do gościa, który jest ultrakosmopolitą ;). Łatwo dziś dostać łatkę.
@WujaTHC: XD no tu to już popisujesz się brakiem znajomości historii/