Wpis z mikrobloga

@4ft3r:
- nie znają swojego miejsca w szeregu, słyszałem osobiście jak polscy marynarze mieli łacha z kapitana na krótkofalówce, chociaż wydawał się być normalnym facetem. Typowa popisówka przed hehe ziomeczkami,
- nie potrafią zaplanować pracy, zanim ledwo zacznie się pierwsza, to już zaczynają zawracać dupę pięcioma innymi, dotyczy to kapitana i C/O. W maszynie nie wiem, bo trafiałem raczej na ogarniętych mechaników,
- uważają, że na koniec kontraktu czeka na nich