Wpis z mikrobloga

jeżu jakie to było słabe a spodziewałem się tego jak tylko usłyszałem o tym ile #netflix jebnie do tego odcinków. Ich dokumenty są zawsze niepotrzebnie długaśne, nudne i nieciekawe. Do 5 odcinak jeszcze było OK ale im dalej tym gorzej cały odcinek poświecili dla głuchego to jeszcze przebolałem ale następne odcinki to już tylko pokazywanie tej czarnej sąsiadki i tak do samego końca to o kim był ten serial (na szczęście opcja przewijania tylko do lepszych fragmentów o Dahmerze pomogło). Zmarnowany potencjał. Spodziewałem się czegoś pokroju Rozmowy z mordercą: Taśmy Johna Wayne’a Gacy’ego albo Taśmy Teda Bundy’ego. Były one krótkie i treściwie dotyczące jedynie mordercy a nie postronnych świadków.
#dahmer
  • 2
  • Odpowiedz
@AppleDash: Taśmy Dahmera już są dostępne od czwartku.
Serial miał z tego co wiem taki być, nie stricte biograficzny, ale też o ofiarach i świadkach.
Fakt, przydługi jest, ale osobiście daje radę.
  • Odpowiedz