Wpis z mikrobloga

@LateNever: Ale przecież w gamepassie za 4 zł miesięcznie, a nie za 339 zł. Poza tym w recenzjach prawie 90%, tak samo jak Grounded. Mamy tu chyba zakamuflowanego s0niarza na pokładzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KwasneJablko: Gra trochę okłamuje gracza bo niby masz swobodę ale żeby ukończyć grę to musisz zabić bossów w określony sposób. Możesz się skradać albo walczyć bezpośrednio ale nie jest to poziom swobody z preya. Po jakimś czasie chodzenie ciągle do tych samych lokacji męczy. Gra staje się monotonna i w sumie to jest tak naprawdę latanie od znacznika do znacznika. Moce są ok, ale trochę ich za mało.
@LateNever Nigdy #!$%@? nie miałem takiego rozstrzału z opiniami ludzi. Ludzie dają 9/10, a mi po 2 godzinach strzelania do wrogów bez ai jak do kaczek znudziło się i w tym samym dniu w którym doszła do mnie gra miałem ją sprzedaną na olx xd

Ta gra nie stanowi żadnego wyzwania bo wystarczy się schować za rogiem i wybić 10 wrogów po kolei xd

Na plus klimat i polski dubbing reszta do
@Kiedys_Mialem_Fejm: Może nie reszta bo core rozgrywki jest ok, ale kurde w prey mogłeś się zamienić w kubek i przeturlać wąską szczeliną do pomieszczenia ochrony. Ta gra wydaje się uwstecznieniem zarówno w stosunku do dishonored jak i tym bardziej preya.
Ale przecież w gamepassie za 4 zł miesięcznie, a nie za 339 zł.


@pionic: pomijając bzdurny argument w której porównujesz ceny dwóch różnych sposób dystrybucji, na pewno Arkane w 2016 preprodukując Deathloopa wyszło z założenia, że w 2020 roku wykupi ich Microsoft i gra wyląduje w GP, co magicznie wpłynęło na jej jakość. Tak było, nie zmyślam. Pomijam fakt, że był to launch ex Sony.

@LateNever: to prawda, player agency