Aktywne Wpisy
PakaBaka +135
Firma, w której „pracuje” mój znajomy straciła wielki kontrakt – stało się tak, ponieważ ten kolega nie zrobił wszystkich papierów i całej dokumentacji na czas.
Stwierdził, że za 4600 netto nie będzie „#!$%@?ł za dwóch w stresie” – zrobił co mógł w tempie adekwatnym do zarobków, w piątek jak kierownik kazał mu przyjść na 6 i siedzieć „aż nie skończy” – a potem dokończyć w sobotę i niedzielę, bo i tak by
Stwierdził, że za 4600 netto nie będzie „#!$%@?ł za dwóch w stresie” – zrobił co mógł w tempie adekwatnym do zarobków, w piątek jak kierownik kazał mu przyjść na 6 i siedzieć „aż nie skończy” – a potem dokończyć w sobotę i niedzielę, bo i tak by
Czy można pozwać zarzadce drogi za to że jadąc dozwolone 50 km/h otarłem się o śmierć i uratowały mnie tylko moje umiejętności kierowcy rajdowego?
#prawojazdy #stopcham #motoryzacja #samochody #pytanie #prawo
#prawojazdy #stopcham #motoryzacja #samochody #pytanie #prawo
jak wyżej
- Tak 22.7% (219)
- Nie 77.3% (745)
Laudetur Iesus Christus!
Słowo do czcigodnych wykopowiczów.
Dymy przedsoborowe mocno osłabły w ostatnim czasie, ale widzę, że kapłan jest na dobrej drodze skłócenia się z lokalną społecznością. Kwestią czasu także są napady na miejscowy kościół i wyzwiska pod adresem posoborowego proboszcza, który wykonuje polecenia Żydów - zapytaj go czemu.
Proszę wszystkich o modlitwę i zrobienie screena tego posta. Kapłan musi mieć konflikt i musi mieć wrogów spoza sekty, żeby umocnić wiernych. Na chwilę obecną zbiera siły, bo #!$%@? go na zbity ryj z zakonu, w którym jedyne co musiał płacić to ze 2 stówki na miesiąc na media i inne opłaty. Obecnie zaczyna rozumieć swoje położenie i dociera do niego, że życie poza kościołem wymaga dużych wkładów finansowych i trzeba płacić rachunki i inne zobowiązania finansowe. Świat nie ogranicza się do bułeczki, kiełbaski, radlerka i różańca, ale także do innych kwestii, które potrafią spędzić sen z powiek.
Trwajcie mocni w wierze i pamiętajcie, że dymy jeszcze przyjdą. Jak nie z lokalna społecznością, to kapłan powróci do Poznania i właśnie tam będzie napadał ludzi, jak za dawnych lat. Po Waszym zwątpieniu mam wrażenie, że pisze tutaj do tłuszczy, do hordy, do hołoty, a nie wiernych!
Z Panem Bogiem!