Wpis z mikrobloga

Beka z zagrożenia atomowego i straszenia kacapów, ok, ale takie zagrożenie realnie jest. Oczywiście ataku na Ukrainie, nie w Polsce. Co nasza władza robi w kwestii edukowania społeczeństwa? Nic. Przecież jak nie daj Boże ruskie coś odpalą to będziemy mieć kolejki na granicy z Niemcami, na stacjach benzynowych i masowe przyjmowanie jodu w czopkach. Pisowcy oczywiście zero myślenia do przodu. Łatwa sprawa i prosta kampania informacyjna: jakie jest realne zagrożenie, jak silny musiałby być wybuch i gdzie by stanowił zagrożenie, może info o schronach i co się powinno zrobić w razie prawdziwego zagrożenia. Wtedy jak coś walnie na wschodzie Ukrainy to ludzie w Polsce nie dostaną amoku i to jest sposób na realne rozbrojenie Putina.
#ukraina
  • 7
  • Odpowiedz
@HumbugPL: Tutaj to powinni ostrożnie podchodzić do tego typu kampanii bo jak by na jeden raz zaczęli wypuszczać reklamy lub programy w dużej ilości to samo to by wywołało panikę i wykupowanie żywności. Ale z drugiej strony najgorsze by było jakby coś rzeczywiście się stało i oni wtedy masowo zrobili kampanie bo ludzie by nie potrzebną panikę wpadli a komunikatami by się nie przejmowali.
  • Odpowiedz
@HumbugPL: skoro zrobiles ten wpis to zakładam, że wiesz jak nalezy sie zachować gdyby na ukrainie jebneła atomówka. Zapytam z ciekawosci co ja jako osoba z woj. Lubelskiego mam zrobic. Samo uszczelnienie okien i nie wychodzenie z domu wystarczy czy lepiej uciekac na zachód PL?
  • Odpowiedz