Wpis z mikrobloga

Hej ogrodowe Mirasy. Zmagam się z plagą ziemiórek, które to zalęgły mi się w domowych doniczkach.
Tak w skrócie to wysuszałem już ziemię, także ją wymieniałem, tutaj mam podejrzenia że niezbyt dobrze umyłem korzenie i zostały tam larwy (podobno moczy się i myje to w jakimś specjalnym wywarze?), podlalem wywarem na bazie czosnku (wyczytałem o tym w „necie” xD), no i cały czas monitoruję sytuacje przy pomocy żółtych lepów i widzę że sytuacja w zasadzie pozostaje bez zmian.. Szczerze to już miałem ochotę pozbyć się tych roślin no ale nie chcę dać za wygraną jakiejś pladze muszek ( ͡° ʖ̯ ͡°). Nie próbowałem tylko środków chemicznych, a może ktoś z was uporał się skutecznie z tym problemem?
#ogrodnictwo #roslinydoniczkowe #rosliny #ogrod
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KapitanPolska wycieczka do OBI i zakup żółtych lepów na te mendy plus środek chemiczny do trucia larw (rozcieńcza się w wodzie i normalnie podlewa kwiaty). Zabieg powtarzasz co dwa tygodnie i po 2/3 razie masz robactwo z głowy.
  • Odpowiedz
@kartofel: Kupiłem środek Nymcel, zawiera on w sobie nicienie, należy go rozpuścić w wodzie i podlać takim roztworem glebę w której masz ziemiórki.
Nicienie w takiej ziemi żywią się larwami ziemiórek, ja żółtymi lepami wyłapałem dorosłe osobniki. Jak utrzymasz wilgotną ziemię, to nicienie poradzą sobie z larwami i krąg się zamyka. W instrukcji miałem napisane, żeby połowę Nymcela schować do lodówki i po 2 tygodniach powtórzyć podlewanie. Zrobiłem tak, ale
  • Odpowiedz
@KapitanPolska: miałam też ten problem i próbowałam lepów, przesadzania, czosnku, ba nawet sama wyłapywałam. Zero efektów. W najbliższej kwiaciarni kupiłam coś takiego za 10 zł/25 ml. Dawkowanie wg. producenta 10 ml/1 l, pani z kwiaciarni poleciła 7 ml/1 l. Zadziałało i nawet nie trzeba było powtarzać, bo ten środek roślina wchłania i przez ok. 2 tyg. nic nie powinno chcieć jej jeść. W każdym ogrodniczym na 100% coś dostaniesz. Zapytaj
justypl - @KapitanPolska: miałam też ten problem i próbowałam lepów, przesadzania, cz...

źródło: comment_1664712846zfckGYOAMU3Krx6Sok2J5I.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@justypl: dodam jeszcze, że roztworem podlewałam mniej obficie niż samą wodą, więc litr wystarczył na więcej niż 10 doniczek i załapały się też rośliny z innych pomieszczeń. Tak na wszelki wypadek.
  • Odpowiedz
@KapitanPolska: czyli takie większe. Rozrób na początek litr i zobaczysz ile zejdzie. Tylko dopytaj w sklepie jak zastosować, bo u mnie w instrukcji jest żeby pryskać, a zgodnie z zaleceniem pani kwiaciarki, podlewałam.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KapitanPolska: sprawdziłem w historii na allegro i w końcu nie kupiłem Nemycel, tylko Nematodes. Nie wiem czemu mi ten Nemycel tak utkwił w głowie ¯\_(ツ)_/¯
Ten Nematodes się sprawdził u mnie, jest tańszy, jest go co prawda mniej, ale na kwiaty doniczkowe w domu spokojnie wystarczy. Ten Nemycel na allegro z tego co widzę to już takie opakowania na większe powierzchnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
potatowitheyes - @KapitanPolska: sprawdziłem w historii na allegro i w końcu nie kupi...

źródło: comment_1664739624blGgadrSyjA2Kyxl5XOXdf.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@KapitanPolska: Nie kupuj żadnych nicieni. Ja walczyłem 2 lata dosłownie wszystkim co miałem. Wiesz co pomogło i to dosłownie w parę minut? Najtańszy muchozol. Zbierasz wszystkie kwiaty w 1 miejsce, psikasz im muchozolem za 10zł w ziemię uważając na liście. Wycofujesz się psikając jeszcze w powietrze. Czekasz okres kwarantanny. Gotowe. Od ręki, za 10zł.
  • Odpowiedz