Wpis z mikrobloga

Żaden bank nie padnie. Dodrukuje się pieniędzy i „uratuje” sektor - jak zawsze.

Jak szambo wybije (o ile wybije bo wcale nie musi) to przez kilka dni instytucje jak EBC mogą kozaczyć że tym razem tego nie będą robić „bo inflacja” ale wystrzał na rynku obligacji i rozkręcona przez media panika („strafa euro upada!!!!11jeden”) szybko doprowadzi do interwencji.

A co to oznacza? Krótkoterminowy zjazd, panikę w mediach i na rynkach, długoterminowo inflację w stratosferze… oraz okazję na zakupy akcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gielda
  • 3