Wpis z mikrobloga

@tikoczento: Kiedyś, za czasów studenckich mieszkałem obok takiej kobiety, która miała silna schizofrenię. Niejednokrotnie na korytarzu rysowała jakieś swastyki czarnym mazakiem, cały korytarz w bloku wyglądał jak jakiś squot bo smarowała po nim równo. Krzyki i jęki z jej mieszkania wydobywały się średnio kilka razy dziennie. W sumie nic śmiesznego, ale mieszkanie obok kogoś takiego jest na swój sposób przerażające.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Glikol_Propylenowy: w poprzednim mieszkaniu miałem nad sobą faceta z żółtymi papierami który codziennie znęcał się nad swoją starą matką psychicznie i fizycznie, mówił że ją zabije i żeby sobie już wykupiła miejsce na cmentarzu. Policja oczywiście nie była w stanie nic z tym zrobić. Śmiał się też godzinami jak joker z żartów które sam sobie opowiadał. Nie mam szczęścia do sąsiadów