Wpis z mikrobloga

Opuściłem swoją strefe komfortu i postanowiłem zmienić coś w swoim życiu.
Taguje #przegryw #depresja i #samotnosc bo sam przez długi czas utożsamiałem się z tymi tagami.

Cierpiałem w polsce na samotnosc, brak pieniędzy i brak perspektyw. na dokładke zostałem wyrzocny z pięciu prac w przeciągu połowy roku, Do tego zachorowałem na silną psychoze przez co miałem wyjęty rok życia ze swojego życiorysu. Do tego byłem stałym bywalcem tagu #narkotykizawszespoko co też wcale nie pomagało mi w walce o lepsze jutro

Mój każdy dzień obfitował w zastanawianie się nad sobą, nad życiem i nad porażkami które towarzyszyły mi na każdym kroku. Byłem tak samotny że uważałem za przyjaciół ludzi którzy w rzeczywistości byli moimi wrogami i bez mrugnięcia okiem wyrzucili mnie ze swojego życia gdy już nie byłem im do niczego potrzebny. Jednym słowem moje życie do pewnego czasu to jedno wielkie pasmo niepowodzeń

Pomyślałem sobie wtedy. "I tak gorzej być nie może" więc trzeba coś zmienić. I tak zapadła decyzja o wyjezdzie do #holandia

Dzisiaj po 2 miesiacach pobytu moge spokojnie powiedziec że było warto. Poznałem mase nowych ludzi z którymi wszedłem w bliskie relacje, a przez długi czas uważałem że takowych nawet nie umiem zainicjować. Kiedyś miałem tylko dwóch znajomych z przymusu, bo nie umiałem znaleźć sobie nowych. Dzisiaj otaczam się ludźmi z wyboru i to jest super. Oni chcieli się zakumplować ze mną, a ja z nimi i to uczucie akceptacji, a nie odrzucenia jest zajebiste

Wiem że w życiu nie dorobie sie milionów, więc zamiast ciągle patrzeć na materialny styl życia, wole skupić się na jak najlepszym przeżyciu swojego życia i wyciągnięciu z niego jak najwięcej.

Nawet gdy musiałem spędzić noc w parku jako jednodniowy bezdomny, bo ajsenbiuro było zamknięte, to nie załamywałem się i nie żałowałem, bo była to kolejna przygoda do mojej kolekcji.

Mówi się że zawsze po burzy przychodzi słońce i wydaje mi się że te najtrudniejsze chwile w życiu już za mną. Czemu? Bo nauczyłem się tego co chce od życia i to czego w nim nie chce. Nie chce już cierpieć na samotnosc, rutyne, czy depresje.

Jedynie co dla mnie jest teraz najwazniejsze, to to aby starać się utrzymywać zdrowie psychiczne w dobrej kondycji, poniewaz bez moich leków wszystkie koszmary wracają...

Znowu nauczyłem się być tym wesołym towarzyskim marianem przy którym ludzie chcą być, bo umiem zarażać pozytywną energią.

Ok, kończe ten wpis bo tak naprawde moge rozpisywać się bez końca. Ale chce przekazać wszystkim którzy utkneli w życiowym bagnie i nie wiedzą jak z niego wyjść. JEBNIJCIE TO WSZYSTKO W #!$%@?, BO I TAK OD DŁUŻSZEGO CZASU NIE SPRAWIA WAM TO ŻADNEJ PRZYJEMNOSCI I ZMIENCIE COS, BO NAPRAWDE WARTO

#wygryw
  • 24
  • Odpowiedz
@Smonk_Da_Wead: Szczerze, mam duży żal do swojego kraju że nie moge żyć w nim na takim samym poziomie materialnym jak na zachodzie. Przez 2 lata pobytu w swoim kraju, nabrałem takiej niechęci i zniesmaczenia, że raczej do polski nie wróce już nigdy.
  • Odpowiedz
@Mariusz_Drugi: brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak kiedyś się osiedlisz i będziesz opowiadał swoją legendę sobie czy innym to pamiętaj, że jesteś #!$%@? co pewnego dnia się wkurzył, wziął do kieszeni kilkaset złotych, musiał raz nocować w parku w letnią noc w krzakach, a teraz wynajmuje ładny domek, ma znajomych i mieszka w fajnym kraju. Bo do tego zmierzasz. (sam wyjechałem z 2 nocami zabookowanymi w hostelu
  • Odpowiedz