Wpis z mikrobloga

@Kononienko: Błagam. Kolejny jutubowy ekspert z komentarzami na poziomie Skrzypczaka czy Wyrwała?

Ile to już razy Ukraina miała mieć przesrane?

Gość mówi, że zabrakło ruskim dotychczas piechoty. To nie Verdun gdzie szarżujący milion coś zdziała. Patrząc na ruskich w 80 letnich hełmach i w gumiakach można się pośmiać, bo wartości bojowej nie prezentują żadnej.

Historycznie można przytoczyć wiele przykładów gdzie:
A. Duży kilkudziesięciomilionowy kraj prędzej czy później odganiał agresora. Nie przejmą
@Grzesiok: ale ty rozumiesz grzesioku ekspercie, ze większość ze zmobilizowanych trafi na zaplecze rosyjskiej armii do logistyki która cierpiała przez nieubytki i nie ma tu mowy o żadnym Verdun XDD które tak mądrze i adekwatnie przywołałes, tylko o linie frontu rozciągnięta na blisko tysiąc kilometrów. Sam sukces ofensywy na kierunku charkowskim to skutek uboczny syndromu krótkiej kołdry u Rosjan. Dobrze widać to na kierunku Chersonskim gdzie Ukraińcy po prostu nie byli
@Kononienko: @Grzesiok: @konserwix: Nie zgadzam się z tym filmikiem Wojczala, mam jakieś wrażenie ostatnio, że co do kwestii militarnych jakoś brakuje mu pewnej wyobraźni o tym co jest realne, a co nie, przy danych potencjałach czy sytuacji na froncie.

Choćby miesiąc-dwa temu, wciąż upierał się przy swojej tezie o ponownym ataku na Kijów, gdy Ukraińcy rąbali logistykę onuc aż miło. Poruszył to w rozmowie z Lewandowskim, który stwierdził, że