Wpis z mikrobloga

Nie da się ukryć, że ryzyko użycia broni jądrowej przez Putina cały czas rośnie. A rośnie tym bardziej, im bardziej Putin jest zapędzany pod ścianę. Użycie broni jądrowej oczywiście nie jest jakąś formą "mety" na tym "wyścigu", ale w końcu - biorąc pod uwagę charakter tej wojny - Putin dojdzie do sytuacji, w której będzie miał tylko 2 opcje: używamy atomówki lub uznajemy swoją porażkę. Sami sobie odpowiedzcie która z tych opcji jest bardziej prawdopodobna.

Bardzo niepokojące są ostatnie debaty na ten temat. Ukraińska strona traktuje to bardzo poważnie. Oczywiście możecie tutaj uznać, że to takie celowe wyolbrzymianie sytuacji, by zmusić zachód do większego zaangażowania się. Ale na zachodzie również zaczynają się niepokoić coraz poważniej...

Tutaj były agent CIA. Jego źródła na Kremlu mają być wręcz "przekonane", iż Putin użyje w końcu broni jądrowej (ok. 5:23)

#ukraina
  • 7
ale w końcu - biorąc pod uwagę charakter tej wojny - Putin dojdzie do sytuacji, w której będzie miał tylko 2 opcje: używamy atomówki lub uznajemy swoją porażkę.


@waro: użycie atomu = porażka. Czyli dojdzie do takiego momentu, że co nie zrobi to przegra.
@waro: No tylko, że Rosja już przegrała, a wysadzenie NS1 i NS2 jest tego dobitnym potwierdzeniem. Ktokolwiek by tego nie zrobił, to wysłał wyraźny sygnał, że "business as usual" nie będzie możliwe nawet po zakończeniu działań wojennych. Niezależnie od tego co zrobią z Ukrainą, a w obecnej kondycji no to i tak nie zrobią za wiele, to wojna została przegrana strategicznie - NATO się zjednoczyło i żadnego traktowania Rosjan jako równorzędnego
użycie atomu = porażka. Czyli dojdzie do takiego momentu, że co nie zrobi to przegra.


@dzangyl: Oczywiście, że tak. Powiem nawet więcej. Ta wojna była skazana na porażkę jeszcze przed 24 lutego, nawet gdyby później Rosji udało się zabić Zełeńskiego i osadzić swój rząd marionetkowy na jego miejsce. A biorąc pod uwagę jej obecny przebieg... to jest to już w ogóle totalną katastrofą.

Ale właśnie o to wszystko się rozchodzi. Jak
użycie atomu = porażka. Czyli dojdzie do takiego momentu, że co nie zrobi to przegra.


@dzangyl: Użycie atomu to tylko przyklepanie porażki w stylu największej #!$%@?. Nie ma to, jak przerąbać wojnę, a potem w akcie zemsty zabić, kogo się da. Bardzo dziecinne i byłoby zabawne, gdyby nie śmierć wielu ludzi.