Wpis z mikrobloga

Mówcie co chcecie, ale to jest kompletne szaleństwo żeby ryzykować wojnę atomową dla 116 000 km^2 okupowanych przez Rosję (ok 15% powierzchni Ukrainy). Przecież każdy wie, że Putin dlatego zakazał dokonywania dalszych odwrotów, że nie zamierza tych ziem oddać choćby nie wiem co i jeżeli Ukraińcy zaczną dalej odbijać te tereny gdzie przeprowadzono referenda, użyje broni nuklearnej, a zachód zostanie postawiony niepotrzebnie w sytuacji bardzo ciężkiej, gdzie nikt nie będzie chciał odpowiedzieć i nikt nie będzie chciał pozwolić żeby Rosja użyła broni atomowej bez żadnych konsekwencji.

Moim zdaniem najbardziej optymalne by było zachowanie takiej patowej sytuacji, gdzie Rosja kontroluje sobie te terytoria, ale jednocześnie ma nałożone najsurowsze sankcje, Europa dąży do uniezależnienia od rosyjskich surowców, wprowadzana jest maksymalna cena za rosyjską ropę. Przecież to jest kompletnie nieopłacalne z punktu widzenia Rosji, żeby dla ~ 100 tys. km^2, tracić 150 mld$ rocznie dochodów, które mieli przez tyle lat i kolejne setki miliardów w kurczącej się gospodarce.

#ukraina #rosja #wojna
  • 73
Jeśli Rosja da powód do tego, żeby świat się naprawdę #!$%@?ł, to NATO ją zdemilitaryzuje i tyle będzie tego straszenia.


@Velociraptor_w_kubku: Jeszcze nie zauważyłeś, że USA stara się nie eskalować ponad miarę i że wysyła tylko taki sprzęt jaki pozwala Ukrainie walczyć, ale nie zmiażdżyć Rosję?

Atak nuklearny na USA... niby jak? Zdetonują wszystko w połowie drogi, no chyba że miałby tam dolecieć samolot, to pewnie jeszcze szybciej.


@Velociraptor_w_kubku: Dokładnie,