Dlaczego efekty wizualne Dystryktu 9 wyglądały TAK DOBRZE?
Pomimo paraliżująco niskiego budżetu wynoszącego zaledwie 30 milionów dolarów, Dystrykt 9 był pierwszym filmem tego rodzaju – z oszałamiającymi efektami wizualnymi – od postaci w pełni CG po dynamiczne efekty broni. Film dalej wygląda dobrze mimo że został wydany w 2009 roku.
![paczelok](https://wykop.pl/cdn/c0834752/22d509cbf73707b20bc4220d7f82d33a3d82549332ffaf500043ceca1a8a1fc3,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W kazdym razie - https://youtu.be/vRyeDzF5p64?t=78 1:18, ta scena, gang chce odciac bohaterowi reke aby zjesc, bohater lapie za bron obcych, orientuje sie ze sie odpala, obraca sie, strzela, jeden z napastnikow opuszcza chatke razem ze sciana, jego kumpel krzyczy "holy shit!". Do czego zmierzam - z niewiadomego mi powodu "holy shit" tworca
@DryfWiatrowZachodnich: lubię sobie czasami obejrzeć stare akcyjniaki na cda właśnie ze względu na lektora unikającego brzydkich wyrażeń żeby polska rodzina mogła kulturalnie spędzić niedzielny wieczór...
"Ty zawszony #!$%@?! Rzuć ten chrzaniony pistolet albo rozwalę cały ten chrzaniony dom!" XD
źródło: 05bd42d01a47db5991ae153f496d5b7d2f04063f8751f9b7ddc2657be613c41d_1
Pobierz@Jariii: Ja bym to generalnie rozciągnął na całą Afrykę. Np ten gang czarnych w Dystrykcie 9 co wierzy że jak odrąbią bohaterowi "obcą" rękę i ją zjedzą to nabędą "boskich" mocy.
Fakt, do dziś na czarnym lądzie są grupy które wierzą z "wyleczenie" z HIV poprzez "przekazanie" go innej osobie lub odczyniają złe mizmu poprzez zjadanie części ciała albinosów.
A "krewetki" są taką paralelą, większość woli grzebać w śmieciach
@Cogito-sum: a to nie bylo tak ze oni byli malo inteligentna masa do pracy fizycznej, a "drugi glowny bohater" z dzieciakiem to inna "klasa", elita?
źródło: Dystrykt9
PobierzW skrócie - znali budżet i wiedzieli jaki styl obrać by wyglądało dobrze.
Przykładowo ręczna kamera pozwalała ukryć to na co nie mieli czasu. Wystarczyło potrząsnąć obrazem albo coś i nikt nie zauważył problemów.
niekoniecznie liczone w czasie ziemskim :D
ech, gdyby tak dali mu Aliena... ale niestety, ponownie wziął się za niego Scott i spieprzył go koncertowo