Wpis z mikrobloga

:( ech... chyba nie ma sensu... pozostaje wrócić do i tak wykastrowanej Romy... Uwielbiam JOOP'a, do którego po latach przekonałem się dopiero niedawno, natomiast jego parametry określiłbym jako... dość przeciętne
@Urwe_Gedurwe: To ja będę reprezentował druga stronę, gdzie mimo używania dwóch wspomnianych zapachów naprawdę nie widzę podobieństwa. Subiektywna ocena, ale dla mnie to zupełnie inne światy. Uomo Roma pachnie dla mnie niezwykle przyjaznym mydłem, zapach czystości i elegancji. Minotaure mocno daje cytrusami na początku a potem wchodzi wyczuwalna dla mnie jaśminowo-ambrowo-tonkowo baza, która już się nie zmienia. Parametry tego drugiego to mierzymy aktualnie bardziej w kwadransach, niż godzinach. Polecam ci poszukać
@Urwe_Gedurwe: Miałem odlewkę. Więc tak, Roma jest bardziej jednowymiarowa i oparta na żywicznej słodyczy, Paloma jest trochę bogatsza bo jest trochę zieloności i drewienek, jednak pachnie to tak dość typowo latami 90, czułem podobny akord w Montale Wood & Spices i tam też mnie irytował. Ja między Romą a Minotaure wybrałbym to pierwsze, choć tylko na zasadzie "z dwojga złego".