Wpis z mikrobloga

@Psychopathy_Red: Chyba dla ciebie. Ja co najwyżej bym zrozumiał, że gość się zapędził z tym "się" i opisywał po prostu jak ojciec z synem charatali w gałę. U mnie się zawsze mówiło "wdać się w kogoś"
@libx: u mnie też ale podstawowe procesy myślowe takie jak analiza synteza i dedukcja czy humor, pozwalają rozwikłać tą wielką, dla ciebie, zagadkę w jakieś 10 sekund, ty chyba chcesz być doklejony do tej historii (ʘʘ)
@WDGaster: Ja z tego nie mam beki, bo u mnie od zawsze się tak mówiło, a jak wyjechałam do innego miasta na studia, to też się zdziwiłam, że nie mówi się "podać się do kogoś", tylko "wdać się w kogoś". Tak jak @lastro, pochodzę z Podkarpacia.