Wpis z mikrobloga

Cześć!

Dostałem ostatnio informację od pewnego informatyka z Microsoftu że są liczniki energii które nie tylko liczą ogólne zużycie energii elektrycznej ale też "rozpoznają" które urządzenie ile zużywa. Nie znam się na tym, jeśli dobrze zapamiętałem to gość mówił coś o jakimś widmie elektromagnetycznym(?) po którym urządzenie widzi różnice między odbiornikami i np. zużycie dobowe energii jest w stanie podzielić na urządzenia które w tym czasie chodziły (proporcjonalnie do ich zużycia) bez podpinania każdego z osobna do "czujek".

- Czy coś takiego istnieje?
- Jeśli tak to czy ktoś może mi powiedzieć coś więcej na ten temat ? Jak to działa? Jakie ma wady?
- Jeśli nie ma czegoś takiego to nie było tematu :)

Z góry dzięki za pomoc!

  • 8
Czy coś takiego istnieje?


@theximon: nie wiem, teoretycznie jest to możliwe

Jeśli tak to czy ktoś może mi powiedzieć coś więcej na ten temat ? Jak to działa? Jakie ma wady?


@theximon: smart licznik i szukaj. Teoretycznie można rozpoznać profil poboru energii, inaczej energię pobiera lodówka, zmywarka, komputer.
@theximon: da się stwierdzić czy w instalacji są zasilacze impulsowe, silniki (np. odkurzacz) itp. I tylko tyle.
Można próbować korelować pobór prądu z jakimiś innymi danymi (np. jasność scen w telewizji, częstość i szybkość zmiany poboru prądu).

Użyteczność tego chyba jest żadna.
Użyteczność tego chyba jest żadna.


@zetisdead: Z opowieści pozwala on na monitorowanie zużycia różnych urządzeń bez podpinania ich do osobnych liczników np. przy gniazdach. Jako że chcemy bawić się w smarthome, byłoby to korzystne dla naszych klientów jeśli nie musieliby więcej inwestować w rozbudowę sieci - dlatego pytam :)