Wpis z mikrobloga

@bystrygrzes: Jeden, jeden jedyny komentarz który ma wartość w tym wpisie.

Tak jak kolega napisał, kaloryczność gazu jest różna w zależności od dostawcy, miejsca na mapie etc. I w związku z tym płaci się różna stawkę za gaz że względu na to ile energii się wydziela przy jego spalaniu.

Dokładnie tak jak się płaci za węgiel brunatny, kamienny czy antracyt.

W związku z tym:
1. Dłużej będzie się gotować ta sama