Wpis z mikrobloga

Poleci ktos w miare normalna agencje pracy w Holandii plus miejscowosc w ktorej jest ok z ta praca? Pisze to do osob, ktore pracuja w niej albo niedawno pracowaly. Bardzo chce zmienic agencje aczkolwiek boje sie trafic gorzej... Moze byc na pw...
#holandia
  • 19
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@macjaos: Jeżeli zależy Ci na pelnej ilości godzin to odradzam Efficient At Work.
Jeżeli zależy Ci na domkach z w miare spoko wyposażeniem - wybierz Efficient At Work.

Mówi się, zeby unikac dużych agencji.
@macjaos: Order picking/packing/retury. Na domku Ci nie odpowiem, bo mieszkałam w hotelu pracowniczym. Ale pokój mieliśmy duży (z 20m2), wypłaty na czas (bez oszustw na wypłatach) i problemu z transportem nie było, bo ustalali planing, żeby w samochodzie zawsze z tymi samymi ludźmi, co dużo ułatwiało.
@macjaos: mnie E&A bardzo zawiodło. Zero kontaktu z koordynatorem, olewatorstwo z ich strony było na tyle uciążliwe, że zmieniłem agencje. LEVEL1- jak pracujesz i nie lecisz w kulki to masz i godziny i spoko lokacje.
a godziny mialas?


@macjaos: Godziny nie są zbytnio zależne od agencji, a od firmy. Godziny były różne, bo na logistyce tak niestety bywa - jest sezon, są godziny, nie ma sezonu to jest różnie.

Ogólnie z tego co wiem to jak ktoś chce pewne godziny to najlepiej produkcje lub jakieś Alberty Heijny.
Chociaż są magazyny gdzie godziny są bardziej stałe.
@macjaos: racja, tak, patola jest duża. Jedynie co ratuje przy takich wyjazdach to rigcz. Słabe jednostki szybko są wyłapywane. Nie wszędzie jest źle, ale ułamek normalności w zalewie syfu to za mało dla takiego przeciętnego człowieka, który chce w spokoju popracować. Można się nieźle zdziwić.
@macjaos: Przed tym samym dylematem stanąłem dwa miesiące temu. Za Niemcami przemawia trudniejszy dostęp do narkotyków dla przeciętego Seby co daje mniejsze szanse na patole. Trochę gorzej z komunikacją, Holendrzy są bardziej otwarci i częściej mówią po angielsku.