Wpis z mikrobloga

@bartosz325: Atakowałem 3:30 z peacemakerem. Niestety orzechy makadamia to był zły pomysł. Jestem na keto, ale z naukowego punktu widzenia powinienem 50g węgli na godzinę ładować podczas biegu mimo wszystko. Tłuszcz tak szybko nie zamieni się w energię. Poza tym jest to bardzo kosztowne tlenowo. Nauczka na przyszłość.
@bartosz325: ale napisz troche wiecej, co to sie dzialo do 20km, bo ten przyrost tetna to by sugerowal, ze raczej za szybo cisnales.

Nie wiem ile masz lat i jaki max hr, ale 190 na polmetku maratonu to dosc grubo.

No i co z odzywianiem bo piszesz o orzechach, a wciagles te wegle? Moze zele/banany cie zamulily, jesli nie bylo to jedzone w ogole.

Tak szczerze, to ten wykres wyglada, jakbys
@PurpleHaze: Mam 25 lat. Na mecie nie cisnąłem na maksa. Zostawiłem sobie trochę zapasu, żeby serca nie zarzynać. Żadnych węgli nie brałem, ale później zacząłem brać od 30km izotonik i chyba było lepiej. Ogólnie miałem kolkę od 20km, dlatego też odpuściłem. Setki albo tysiące osób mnie wyprzedzało, ale cóż.