Wpis z mikrobloga

Pamiętacie tą gierkę? :)

Za dzieciaka musiałem udawać przy rodzicach że nie zabijam ludzi przy pomocy tych wszystkich wymyślnych maszyn i narzędzi ale gdy tylko wychodzi z pokoju to szukałem chociażby wiertarki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nadal gra się w tę grę przyjemnie a eliminowanie wrogów na wiele ciekawych sposób nadal daje sporo frajdy :X

#thepunisher #punisher #gry #staregry #gimbynieznajo #nostalgia
Lesrley - Pamiętacie tą gierkę? :)

Za dzieciaka musiałem udawać przy rodzicach że ...
  • 10
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Lesrley: pamiętam, że w cda wrzucili demko, niestety u mnie nie ruszyło i poszedłem z płytą do kumpla pograć. W pełna wersję nie było mi nigdy dane zagrać. Szkoda, że tego nie da się pewnie kupić nigdzie na żadnym steamie itp.
  • Odpowiedz
@Lesrley: Takie uroki gier na licencji Marvela.

Mi się na ten przykład udało w miarę tanio zdobyć klucz do steam do takiego Deadpool przed usunięciem ze sklepu i zanim ceny #!$%@?ły w kosmos (ostatnio jak patrzyłem to klucze chodzą po 500 złotych).
  • Odpowiedz
@Lesrley: pewnie finalnie tak zrobię jak coś, bo nie sądzę, żeby udało mi się gdzieś wyrwać tanio klucz Steam.
@dominixq: patrzyłem z ciekawości czy na Allegro są jakieś pudełka i trochę tego jest, ale ok 80 zł za wydanie extra klasyka to tak średnio. Plus brak napędu here xD
  • Odpowiedz
@Lesrley piękna gra. Ku mojemu zdziwieniu w większości pism growych tytuł dostał przeciętne oceny. Mi się grało miodnie. Najlepsze etapy ten na wyspie i ostatni w więzieniu. A i jeszcze zoo było kozackie.
  • Odpowiedz
@kruczek293: Pewnie celowo dawali przeciętne oceny by nie było że podoba im się nadmierna przemoc. Muszę sobie odświeżyć grę bo na przykład zoo mi nie wiele mówi a na bank była możliwość karmienia zwierzątek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Lesrley: Dostałem Punishera w wydaniu Extra Klasyki na mikołajki w szkole (koleżanka miała gust ;)). Wcześniej chwilę widziałem u kuzyna, który kupił gierkę bo spodobał mu się film. Spoko gierka.
Było jakieś przesłuchanie w czasie którego trzymało się głowę przeciwnika nad jakimś zbiornikiem z białym płynem, ale nie zanurzało się głowy. Z ciekawości "przesadziłem" i okazało się że zalakierowałem przeciwnikowi głowę ;)
  • Odpowiedz