Wpis z mikrobloga

Podsumujmy dla kogo są apki randkowe. Zacznijmy od facetów. Facet 5/10 i niżej nie ma tam kompletnie czego szukać. Nawet z nikim nie poczatuje. Facet 6/10 może mieć kilka par i poczatuje z większą ilością kobiet. Facet 7/10 ma szansę umówić się z kimś na kawę, ale kolejnego spotkania z tą kobietą pewnie nie będzie. Facet 8/10 i wyżej ma dziesiątki par i może liczyć na ons z kobietą, która ma w opisie, że nie szuka ons.

Teraz kobiety. Kobieta 3/10 może umówić się nawet z Chadem. Będzie to oczywiście spotkanie tylko na seks, a ona będzie zdziwiona, że facet, który może mieć prawie każdą ją wykorzystał. Kobieta 4/10 i wyżej ma praktycznie nieograniczone możliwości. Może przebierać w facetach do woli, aż w końcu znajdzie tego, który jest najbliżej jej ideału.
#tinder #badoo #przegryw #rozowepaski
  • 27
@StevenGrant: z moich 6 związków na poważnie w życiu, 5 było z tindero podobnych apek, to samo jeśli chodzi o ONS czy inne FWB. W realu raczej gorzej mi szło :v Nie mówię, że jest tam jakoś wybitnie prosto, ale w poście to już trochę przesada. W najlepszych czasach badoo (jakieś 6-7 lat temu albo i więcej) dla mnie miałem po 15-20 dopasowań dziennie, ale to były czasy gdy Badoo nie
@Nero1111: Ja zacząłem z tindera i Badoo korzystać w tym roku i lajki to max 2 dziennie przy dobrych wiatrach, a para to może raz na tydzień. A spełniam minimalne wymagania jeśli chodzi o wygląd. W sensie chyba wymagania sprzed kilku lat, bo teraz to masakra, żeby w ogóle z kimś pogadać.
@StevenGrant: Chyba tych wymagań nie spełniasz, jak masz dziennie dwie pary.

Jak bym założył nowe konto, to po dwóch-trzech pierwszych dniach, mam jakieś 400-500 par, potem jak klikam lewo/prawo to dobijam do jakiegoś 1000 z czego i tak mi się nie chcę z tymi pannami gadać, także tak.

A według Twojego opisu wyżej, to sam siebie oceniam na jakieś 6/10. ( ͡° ͜ʖ ͡°)