[Shav_Arth]

Mirasy!

Którą taryfę uważacie za lepszą przy fotowoltaice?
G11 czy G12?
W dzień mam włączoną grzałkę do wody na 2h ale to w momencie wysokiej produkcji.
W zimę już tak nie będzie więc będę pobierał energię z sieci.
Zawsze słyszałem że korzystniej wypada mieć G11 ale coraz bardziej się zastanawiam..
Rozliczenie mam jeszcze na starych zasadach - tracę 20% nadwyżki - instalacja 9,99kW.

#fotowoltaika #energetyka

[zibizz1]

@Shav_Arth: Jak nie dokupujesz prądu to G11 bo jest tańszy abonament o pare zł, a jak dokupujesz energie to G12 bo dokupujesz taniej. Ja mam nawet G12W bo tak miałem przed PV

[globalbus]

@Shav_Arth: ja mam mniejszą instalację niż zużycie, mając G12 dokupuję praktycznie tylko drugą taryfę (bo produkcja jest głównie w pierwszej)

[Mateos2]

@globalbus: ale to tak nie działa.
Rozliczenie między taryfowe to dosyć skomplikowane twory

[Mateos2]

@Shav_Arth: jak masz stare zasady i zużycie pokrywasz z produkcji to nie ma różnicy.
Jeśli dopłacasz to G12/13 może się opłacić.

[globalbus]

@Mateos2: mam swój rachunek, to widzę
Masz 4 liczniki, pobór pierwsza taryfa, pobór druga, produkcja pierwsza i produkcja druga.
Jak brakuje produkcji z drugiej, to zmniejszają licznik z pierwszej. Jak dalej brakuje, to dopłacasz brakujące kwh

[Mateos2]

@globalbus: w Tauron tovjedy inaczej rozwiązane
Dopłata jest na podstawie procentowego użycia stref (zużycia)

[globalbus]

@Mateos2: jak coś, pge

[asiajasiabasia]

@Mateos2: Na pewno nadal tak jest, jak wprowadzili teraz bilansowanie godzinowe? Z tym powinno być już prosto. Jeżeli w danej godzinie więcej pobierasz niż wprowadzasz to jest zapisywane jako "pobór", jeżeli w danej godzinie więcej oddajesz niż pobierasz to "oddawanie do sieci". Jeżeli nie zbilansowałeś to płacisz za pobór, a cena do zapłaty jest zgodnie z godziną, w której nastąpił "pobór".

To też jest pod cenę godzinową za sprzedaż do sieci,

[Mateos2]

@asiajasiabasia: bilansowanie jest arytmetyczne i kwadransowe.
Inaczej wygląda odczyt na liczniku a inaczej rachunek

Ciężko się wyznać i jak ktoś ma opcje obniżenia poboru energii (np włączenia gazu) to musi zgadywać kiedy skończy mu się wirtualny magazyn...

[asiajasiabasia]

@Mateos2: godzinowe, jest od marca tego roku, jest sumowany pobór na wszystkich fazach i odejmowane oddawanie na wszystkich fazach. z tym że rachunek wygląda inaczej to zgoda, bo dzięki temu wlicza ci zużycie w ciągu całej godziny jako autokonsumpcję. Np. fotowoltaika produkuje 500 W przez godzinę, a włączysz czajnik 2 kW w ciągu tej godziny to ci zbilansuje jak autokonsumpcję.

[asiajasiabasia]

@Mateos2: Teraz biorą każdą godzinę z doby

11.00 - oddałeś 5 kWh, pobrałeś 1 kWh na wszystkich fazach - zapisujemy na "sprzedaż do sieci 4 kWh"
12.00 - oddałeś 6 kWh, pobrałeś 1 kWh - zapisujem na "sprzedaż do sieci 5 kWh"
...
21.00 - oddałeś 0 kWh, pobrałeś 2 kWh - zapisujemy na "zakup z sieci 2 kWh"
...
4.00 - oddałeś 0 kWh, pobrałeś 4 kWh - zapisujemy na

[Mateos2]

@asiajasiabasia: nie wiem jak to teraz wygląda dokładnie, ale licznik który mam zlicza energię co 15 minut i nie mam pojęcia jaka matematyka jest dalej.
Nie mniej wiele rzeczy oblicza się ze zużycie - a to wskazanie nie jest objęte bilansowaniem

[Mateos2]

zależności w której godzinie nastąpił zakup z sieci.

@asiajasiabasia: no właśnie nie.
Tauron rozlicza wg zużycia w poszczególnych taryfach.
Stąd magazyn i brak zużycia w drogich taryfach robi cuda przy dokupowaniu energii - płaci się prawie samą tania taryfę

[asiajasiabasia]

@Mateos2: No dokładnie tak to wygląda na rachunku, który już dostałam za pierwsze półrocze, zgodnie z prawem które obowiązuje od końca marca. do marca jeszcze jest wg wskazań licznika, a dalej już wyniki tych obliczeń godzinowych. "wprowadzanie" i "pobór", no właśnie nie mogłam sobie przypomnieć jak to się nazwało na rachunku ;)

Tauron rozlicza wg zużycia w poszczególnych taryfach.

@Mateos2: No właśnie moje pytanie brzmi, czy to się przypadkiem nie

[Mateos2]

@asiajasiabasia: miałem sprawdzać na sobie, ale odpuszczę przez cenę.
Planowałem auto na prąd które by mi mocno rachunki zwiększyło ale na razie poczekam albo wybuduje sobie małą farmę żeby olać energetykę wogole i traktować ją jak generator awaryjny