Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 41
#bekazpisu #wybory

Wiadomo że podczas wyborów bardzo dużą rolę odgrywa frekwencja. Stare baby będą zmobilizowane, twardy elektorat pójdzie na wybory choćby spadały meteoryty...

Co gdyby uruchomić jakąś społeczną kampanię, która popcha młodych ludzi do wyborów - z naciskiem na odsunięcie obecnej partii od władzy. Wszechobecne kampanie zachęcające do wyborów są zbyt ogólne i sugerują aby głosować na kogokolwiek. Na wybory niech ruszą Ci, którzy chcą rzeczywistej zamiany tzn zamiany władzy w Polsce i to w nich niech trafi taka kampania.
Pobierz
źródło: comment_1663654471nWIiEOGOtWLpryO6MGsJJT.jpg
  • 80
ludzie nawet programów partii, na które głosują nie znają, ba! same partie ich tak łatwo nie udostępniają


@moll: partia może obiecywać w programie jedno a w praktyce realizować coś przeciwnego co akurat lobbysta zadecyduje, więc jakie znaczenie ma program skoro to tylko chwyt marketingowy?
@MilionoweMultikonto: ale oni grają na emocjach, nie argumentach. Media już dawno nie są informacyjne, tylko oponiotwórcze, a to nie wymaga zagłębiania się w cokolwiek, poza wiedzą jak tłumowi zagrać na emocjach

Tylko naukowcy to jednostki na tle całej populacji, a Ty chcesz, by ludzie, którzy nie mają czasu na świadomy wybór konsumencki przy półce w dyskoncie, nie mają czasu dla własnych dzieci z powodu nawału obowiązków, znaleźli czas na edukację z
@MilionoweMultikonto:

partia może obiecywać w programie jedno a w praktyce realizować coś przeciwnego co akurat lobbysta zadecyduje, więc jakie znaczenie ma program skoro to tylko chwyt marketingowy?


To po co nam w ogóle politycy, skoro nie możemy im zaufać? Jaką masz pewność, że mimo referendum nie przegłosują czegoś przeciwnego, bo w końcu w modelu zaproponowanym przez Ciebie referendum nie jest w 100% wiążące dla polityków. Nadal masz tak samo patową sytuację
ale oni grają na emocjach, nie argumentach.


@moll: teraz tak, bo obywatel ma zagłosować na najfajniejszego Pana kierując się emocjami

Jeżeli obywatel głosuje na konkretne rozwiązanie to głosuje na to jakie konsekwencje swojej decyzji poniesie.

To się nazywa sprzężenie zwrotne. Gdy podejmujesz złą decyzję to ponosisz srogie konsekwencje dzięki czemu kolejną decyzję starasz się podjąć lepszą.

Głosując na Pana nie masz takiego mechanizmu, bo każdy Pan tylko obiecuje a potem wyzyskuje,
znaleźli czas na edukację z ekonomii, polityki, technologii i szeregu innych dziedzin


@moll: to jest ten sam czas który teraz poświęcają na oglądanie tv i czytanie gazet. Po prostu treść komunikatów się zmienia. Zamiast prezentować Panów media będą prezentować rozwiązania prawne.

Zamiast uczyć się nazwisk i programów polityków będziesz się uczył o inflacji i podatkach.
Jaką masz pewność, że mimo referendum nie przegłosują czegoś przeciwnego, bo w końcu w modelu zaproponowanym przez Ciebie referendum nie jest w 100% wiążące dla polityków. Nadal masz tak samo patową sytuację


@moll: nie mam pewności, jest tylko szansa większa od 0% co jest lepsze niż głosowanie na PO czy PiS które gwarantuje że szansa jest równa 0%

To jak wybór pomiędzy gwarancją śmierci, a jakąś szansą na przeżycie.
Skoro nie ufasz garstce polityków, to jak możesz zaufać całej, niewyedukowanej odpowiednio populacji?


@moll: nie ufam całej populacji, tylko statystyce. Statystycznie jest większa szansa na to że spośród milionów obywateli znajdzie się większość która wybierze dobre rozwiązanie, niż na to że kilkuset skorumpowanych posłów wybierze dobre rozwiązanie.

Ponadto ufam sprzężeniu zwrotnemu. Poseł który głosuje źle na rozkaz lidera partii nie ponosi żadnych konsekwencji, najwyżej powie że przycisk pomylił, a społeczeństwo które
@MilionoweMultikonto: chciałabym Ci powiedzieć, że połowa populacji jest głupsza od średniego IQ, a gdzie tu dalej, jeśli już jesteśmy przy statystyce...

Ja nie ufam sprzężeniu zwrotnemu, bo ludzie nie uczą się na błędach, a jak nie masz przymusu edukacji to też się już dalej nie uczą. Twoje podejście, przykro mi to stwierdzić, to mrzonki.

Ludzie są z natury leniwi, idą na skróty i tego nie zmienisz.

Na Twoim systemie jedyne kto
@moll: no i szkoda, młody człowiek powinien wiedzieć, ze nie ma w życiu #!$%@? bajki - głosujesz na tych którzy startują. Wybierasz najbliższych swoich wartości i takich, których gówno możesz łyknąć, a którzy nie pogorszą sprawy.

Czekanie na balerinę, która spełni wszystkie twoje postulaty to tylko wygodna wymówka. Czasem trzeba głosować przeciw i tyle. No i wspierać inicjatywy, które wyznają twoje zasady w każdy inny sposób, takie życie.

Fakt, ze ciężko
@iAmTS: nie ma bajki, jest socjalizm. Wszystko co mamy na naszej scenie politycznej to socjalizm w różnych wydaniach, a ja nie jestem socjalistką pod kątem gospodarczo-społecznym.
Z kucami od Korwina też mi nie po drodze. Czekam aż to się rozpadnie na bardziej wyważone i zróżnicowane ugrupowania, wtedy zagłosuję faktycznie, tak jak mówisz, czyli na partię najbliższą mi poglądami, nawet jeśli nie będzie idealnie
@iAmTS: lepiej byłoby zacząć egzekwować istniejące prawo wobec rządzących. Ale skoro martwe prawo i nikt nie piśnie, to można sobie pozwalać na coraz więcej. I tak będzie niezależnie od tego kto się dorwie do koryta, bo bezkarność degeneruje władzę