Wpis z mikrobloga

Ubisoft rezygnuje całkowicie z wychodzenia z Animusa w kolejnych AC, dla mnie wielka strata, uwielbiałem misje jak Desmond latał w nocy po wieżowcu, zabijanie strażników jabłkiem Edenu, lubiłem Laylą sobie polatać po bazie, zobaczyć co tam jest ciekawego, np. w AC Valhalla jest easter egg w postaci gitary Ellie z TLOU2, lipa w #!$%@? że z tego rezygnują, a wszystko przez miarczenie graczy że im to wielce przeszkadza, na początku jak byłem gówniakiem miałem takie podejście że po co mi to, skończcie gadać, ja chce wracać do zabijania, zbiegiem lat i przechodzenia kolejnych części zacząłem na to w ogóle inaczej spoglądać, fajnie było wtedy wyobrażać sobie że to wszystko to wspomnienia i świat który naprawdę nie istnieje a ja go tylko badam za pomocą maszyny, ściana z siatką i załamanie ekranu na końcu mapy jeszcze bardziej to podkręcały, szkoda, serio
#assassinscreed #gry #ps5 #pc
  • 15
@karix98 bo źle to zrobili przez co wybijalo to z rytmu i wczucia się w gre. Gdyby to byly osobne misje/uruchamiane w określony sposób w odpowiednim momencie pewnie byłoby mniej malkontentów. A tak wyplywasz w rejs łodzią na wielką wyprawę wikingów, nagle jesteś jakąś laska i słychać radio, po chwili dopływasz do celu.