Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Stulley_Muntari: a co ma się tu opłacać ? Prąd jest i będzie najdroższy. Ogrzewanie klimą to jest to samo jakbyś farelkę włączył. Jedynie dobre rozwiązanie kiedy wstajesz i włączasz na pół godziny a potem #!$%@? z domu na cały dzień
  • Odpowiedz
Prąd jest i będzie najdroższy. Ogrzewanie klimą to jest to samo jakbyś farelkę włączył.


@Megasuper: Nie masz pojęcia ale się wypowiesz, co?
Ogrzewanie klimą jest nawet 4-5 krotnie tańsze niż farelką, ponieważ klima to pompa ciepła a nie nagrzewnica oporowa.

Oczywiście że się opłaci, przede wszystkim w okresie przejściowym tak jak teraz. Grzejesz bezpośrednio powietrze i masz od razu odczucie ciepła w domu, a nie najpierw nagrzewasz rury, kaloryfery i
  • Odpowiedz
a co ma się tu opłacać ? Prąd jest i będzie najdroższy. Ogrzewanie klimą to jest to samo jakbyś farelkę włączył.


@Megasuper: no to nie tak działa.
Farelka ciągnie tyle prądu ile ciepła oddaje. Klima natomiast tyle ile wynosi jej współczynnik COP. Określa on jak bardzo jest ona wydajna ponieważ klima to pompa ciepła. Biorąc za przykład klimatyzację z COP = 2, w przypadku kiedy potrzebujemy dostarczyć do pomieszczenia 2kW
  • Odpowiedz
3200kWh to bardziej brzmi jak zużycie bez ogrzania, jakim cudem w tym jeszcze ogrzewasz dom?


@excelfinance: Po prostu nie marnuje prądu jak niektórzy. To nie on się powinien tłumaczyć skąd ma tak mało, ale ci, którzy mają tyle zużycia bez grzania domu powinni urządzić sobie w domu audyt, kupić miernik i sprawdzić co im tyle prądu żre. Wystarczy nie mieć lodówki pamiętającej ZSRR, mieć oświetlenie LED, nie trzymać włączonego całego
  • Odpowiedz
@hadrian3: nie wiem czy absurdalnie nisko, u mnie bez ogrzewania na prąd dom ponad 150m i zużywamy rocznie jakieś 1900 kWh, tak dużo pewnie dlatego ze obecnie wszyscy siedzimy w domu. Wystarczy z głowa używać sprzętów, ledy, nowsze energooszczędne sprzety i da rade
  • Odpowiedz