Wpis z mikrobloga

Najbardziej co mnie dziwi u osób które wierzą w poprawę dostępności mieszkaniowej w Polsce, to hura optymizm i założenie że coś sie napewno zdarzy i to w niespotykanej wcześniej skali, mimo że jest wiele istotnych przesłanek by sądzić inaczej. A nasze założenie wynika głownie z tego, co byłoby dla nas bardziej korzystne i z emocji z tym związanych.

Ja to zawsze wolałem bardzo ostrożnie podchodzić do swoich założeń inwestycyjnych, czy życiowych i wyznawałem zasadę, że nie ma co sobie obiecywać złotych gór i lepiej pozostawać umiarkowanym optymistą z nutką pesymizmu, nawet w kwestiach do których jest się głeboko przekonanym niż optymistycznie stawiać wszystko na jeden scenariusz. Nigdy na tym źle nie wyszedłem.

Ogólnie mówiąc to nie ma co grać przeciwko rynkowi jak się człowiek na tym bardzo dobrze nie zna i gdy jest się amatorem, to warto połynąć z nurtem, przynajmniej w początkowej fazie cyklu. Z resztą w przypadku nieruchomości jak się kupuje dla siebie, to nie powinno się nawet za bardzo w ten sposób patrzeć, co innego inwestycyjnie. Mam nadzieje, że ostatnie kilka lat coś nauczyło tych któzy nie zdąrzyli wejść do tego pociągu na dobrej stacji.
#nieruchomosci #mieszkanie #inwestycje
  • 11
  • Odpowiedz
@little_muffin: Póki co to w ostatnim czasie dzięki imigracji zyskaliśmy +5% populacji W miastach to mam wrażenie że zyskaliśmy co najmniej +20% ;) Będziemy muffinko ściągać ludzi z różnych miejsc,, sam trochę w tym siedzę. Żadna siła polityczna która realnie może rządzić, nigdy nie pozwoli na to by nasza gospodarka się zaczęła zwijać z powodów demograficznych a co za tym idzie braku rąk do pracy. Nawet pisiory to rozumieją, zobacz
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: tylko, że to migracja wojenna a Ukraina to nie Afryka, czy nie Europa ogólnie, u nas wojny nie trwają 50 lat z rzędu. Na Ukrainie będzie duże zapotrzebowanie na pracownika po wojnie ponieważ Ukraina ma duże i ciekawe złoża naturalne - stąd Stany są tak mocno zainwestowane w walkę z Rosją przy pomocy Ukrainy. To nie tylko walka o strefę wpływów, ale i o zasoby naturalne.

nigdy nie pozwoli
  • Odpowiedz
@little_muffin: Powiem Ci tak, do Polski na chwilę obecną jałatwiej dostać wizę pracowniczą z całej UE. Myślisz, że dlaczego taki Hindus czy Taj akurat Polskę wybiera? ;) Bo tu dużo łatwiej się dostać, wiadomo ze jak by była opcja to by sobie wybrali Niemcy czy tam Danie. Tam to jak nie jesteś jakimś konkretnym specjalistą z doświadczeniem to z najlepiej wyższym wykształceniem to wizy nie dostaniesz. U nas łatwo jest
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: rdzenna ludność polski będzie spadać i to jest bardzo silny spadek w nadchodzących dekadach. Nawet jeśli uda się wyrównać to ludnością napływowa to taka ludność dużo rzadziej kupuje nieruchy bo przyjechali tutaj a za 5 lat pojadą jeszcze dalej. Polska to nie najlepsze miejsce na świecie więc jak przyjadą tutaj to jak będzie się opłacać jechał dalej to pojadą. Ergo nieruchy spadną
  • Odpowiedz
@Xianth2: Ja tam wierzę w Polskę i w jej potencjał, mamy świetną lokalizacje w Europie a Polacy lubią zapiedalać jak dzikie osły. Oczywiscie że Polska nie jest najlepszym miejscem do życia, problem w tym że oni nei wiedzą co to jest Polska, Szwecja, Austria. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla nich to jeden #!$%@? bo UE, myślą często że wszędzie jest podobnie, przynajmniej ci co przyjeżdzają na
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: na Ukraine pewnie wysla duzo mlodych Amerykancow specjalistow - dla Ukrainek bedzie to automatyczna zacheta do powrotu i szukania szczescia w kraju. Kraj sie sam nie odbuduje. A zasoby sa duze i duzy hajs. Zauwaz, ze to nie my zaopatrzamy Ukraine na zime tylko ona nas ;-)

Z Hindusami i innymi prawda - co tylko mnie bardziej martwi na przyszlosc, bo chcialabym zyc w bezpiecznym kraju. Sciaganie facetow z
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: jak siedzą w Afryce to nie wiedzą ale jak przyjadą i posiedzą rok dwa to duża część wyjedzie bo inni po prostu im powiedzą że w Norwegii można tak samo pracować a mieć 3x tyle. Nawet w PPP. Do tego przy dużym udziale ludności nierdzewnej obawialbym się obrazków jak z USA czy Francji. Wtedy ceny nieruchomości też lecą. Generalnie nie wierzę w betonowe złoto, nie w Polsce.
  • Odpowiedz
@little_muffin: Z tą Ukrainą to jeszcze nie wiadomo jak będzie. Chociaż kibicuje im z całego serca, bo to nasza racja stanu. Ruscy jej nie odpuszczą, bez powodu ich nie zaatakowali i nie zdecydowali się na wszystkie konsekwencje z tym związane, to największy konflikt zbrojny od czasów II WŚ, na chwilę obecną już przebił Wojnę w Wietnamie. Uznają jaką jako swój limes i jeśli w niej nie wygrają po prostu zniszczą
  • Odpowiedz