Wpis z mikrobloga

@djturbina: potężny zestaw tooli deweloperskich, możliwość manipulacji z menu debugowego każdym aspektem świata. To, że to wszystko jest podpięte pod debugger, nie wygląda jak postawione bez ładu i składu klocki tylko mają praktycznie cały świat dostępny, oraz działa to w 30 klatkach/s. Widać, że developerzy od backendu nie są w ciemię bici. Gameplayu nie ma tam nic odkrywczego, może jedna lokacja będzie w finalnej wersji, ta w tej kawiarni, aż mi
@djturbina: Może to będzie dla niektórych zaskoczeniem bardzo dużym, ale na mnie wrażenia nie wywarła sama gra stricte a przede wszystkim sposób marketingu oraz detale pewne których większość się zdaje nie dostrzegać jednak gdzieś tam w tym wszystkim. Bo osobiście widzę to tak, że jesteśmy obecnie wszyscy świadkami ruszenia maszyny marketingowej nowego gta i sam rockstar to wypuścił, ale musieli to wypuścić nieoficjalnie jako przeciek żeby nie zabić za wcześnie gta
@CJMac: My się śmiejemy, ale jestem w stanie śmiało stwierdzić iż to może być właśnie element który marketingowo będzie strzałem w dziesiątkę przysłowiowym. Bo proponuję zwrócić uwagę co chociażby się dzieje z anime ilu facetów gra damskimi postaciami na online + przyciągnie to dość mocno kobiety i pewnie środowiska feministyczne.
@TymRazemNieBedeBordo: Chodzi w ~20 klatkach bo w debug buildach jest włączone logowanie praktycznie każdego eventu w świecie gry.
A co do samych debug tooli, to praktycznie każda gra tak wygląda na etapie produkcji, możesz dowolnie skakać między lokacjami, misjami, latać, zatrzymywać czas, spawnować dowolne przedmioty i wyposażenie. Gdyby testerzy mieli w pracy grać jak end user to te gry by nigdy nie wychodziły xD

Do tego na tych leakach gra chodziła