Aktywne Wpisy
ronaldrogal +1423
Ostatnia cyfra po zaplusowaniu wskaże ci z którą kuzynką się zapomnisz na rodzinnej popijawie i spłodzisz radosnego bąbelka z ogonem i płetwami
#glupiewykopowezabawy #heheszki
#glupiewykopowezabawy #heheszki
mickpl +677
Jacy oni są dzisiaj bezczelni XD
Ten twardy, nieludzki, zamordystyczny współczynnik minimum wynosił 1 miejsce parkingowe na mieszkanie w zabudowie miejskiej, 1,5 miejsca w podmiejskiej.
#nieruchomosci #codzienneministerstworozwoju #deweloperka #lobbing
Ten twardy, nieludzki, zamordystyczny współczynnik minimum wynosił 1 miejsce parkingowe na mieszkanie w zabudowie miejskiej, 1,5 miejsca w podmiejskiej.
#nieruchomosci #codzienneministerstworozwoju #deweloperka #lobbing
Ten pierwszy to emisja 10zl z roku 1994, szczególnie niskich, pierwszych dwóch serii. Przez kilka lat od denominacji były one łakomym kąskiem dla kolekcjonerów (no bo wiadomo, pierwsze) i spokojnie oferowano za nie dziesięć/kilkanaście razy więcej niż wartość nominalna. Koniec dobrej koniunktury przyszedł na moment przed wejściem Polski do UE, kiedy to NBP zlecił 'wietrzenie magazynów'. No i okazało się, że paczek bankowych z 1994 roku jeszcze sporo zalega, więc wypuszczono je na rynek. Przez kilka kolejnych lat 10 PLN było warte już nie kilkanaście, a kilka razy więcej, a i chętnych na zakup nie było aż tak dużo. Dzisiaj sytuacja jest trochę lepsza, jednak najwyższe ceny osiągają banknoty w gradingu (NGC, PMG lub NCGS), ale tutaj trzeba pamiętać, że sama wycena gradingowa to 38-45 euro i to podbija cenę.
Druga sytuacja dotyczyła banknotów PRL i miała miejsce całkiem niedawno, bo w 2015 roku. Na dwudziestą rocznicę denominacji, NBP wypuściło album, którego zdjęcie zamieszczam poniżej. Zawierał on wszystkie banknoty z lat 1975-1996, w tym również te, które w 1993 przeszły zmiany technologiczne związane z zabezpieczeniami (np banknot 500000 był zatem w dwóch wersjach). Cena tego albumu...190 zł w kasach NBP. Cena banknotów umieszczonych w albumie w stanie bankowym, na rynku kolekcjonerskim? Chodzą słuchy, że Ci którzy trafili również dobre serie, mogli cieszyć się z wydanych 190 złotych, przy zwrocie ok 10 tysięcy. Dzisiaj album w zależności od stanu już nie przedstawia takiej wartości, ale dalej na aukcjach osiąga od 2.5 do 6.5 tysiąca złotych (Ukazanie się tego albumu spowodowało nagły pik, a potem spory dołek na aukcjach).
Gdzie ty widziałeś te albumy za 6,5k? Tu masz świeżą ofertę za 2,5k i nie ma chętnych: https://allegrolokalnie.pl/oferta/polskie-banknoty-obiegowe-z-lat-1975-1996-5wj
Jak myślisz możliwe jest zdobycie wszystkich pozycji tego albumu we wszystkich możliwych seriach A w stanie bankowym?