Wpis z mikrobloga

Przez pół piątku bardzo mi się chciało spać, a ze dzisiaj musiałem wstać dość wcześnie go poszedłem spać o 22…i to była obrzydliwa noc, miałem problemy z zaśnięciem, jak już zasnąłem to co chwila się budziłem. Żeby mojego pecha nie było zbyt mało to rano po dojściu na przystanek okazało się, ze autobus nie przyjechał wiec musiałem zrobić 3 km z buta. Echhhh, czy można mieć w życiu aż tyle pecha ?
#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
@TheMaskator: bo wpierdzielam za dużo węgli + ostatnio częste niewyspanie. Co prawda nie wstałem z samopoczuciem jakby mi ktoś kijem bejsbolowym wpieprzyl, a obudziłem się normalnie i przed budzikiem, ale brak regularnego snu zapewne znów da znać dzisiaj ok 20 :|
  • Odpowiedz
@CoorkaRybaka: chłop ma rację. Miałem problemy ze snem. Odkąd staram się ograniczać cukry, śpię jak dziecko. Może nie po 6 godzin, ale nie mam problemów z zasypianiem i wysypisk się.
  • Odpowiedz