Wpis z mikrobloga

@orzelek76: mam dokładnie takie same przemyślenia. Można powiedzieć ze ten sam świat zachodu, który martwi się o zaimki osobowe niewspółmiernie mniej przejmuje się wojna i ludobójstwami. Ten sam świat, który boi się każdego, nawet urojonego objawu nietolerancji jakoś nie specjalnie reaguje na zbrodnie i chce się ze zbrodniarzem dogadywać. Mnie to mrozi i utwierdza, ze ten świat jest zbudowany na hipokryzji.