Wpis z mikrobloga

#neuropa #ciekawostkiprawnoprawnicze

Trybunał Konstytucyjny masakruje faszyzm i subtelnie nie sprzeciwia się komunizmowi.

5.1.1.5. Trybunał zauważa również, że jakkolwiek w art. 256 § 2 ustawodawca kryminalizuje na równi czynności służące propagowaniu skrajnie prawicowego ustroju państwowego (faszyzmu) jak i skrajnie lewicowego ustroju państwowego (komunizmu), to w sferze ideologicznych fundamentów tych reżimów ogranicza się do tego pierwszego ustroju, zakazując – w art. 256 § 1 k.k. – nawoływania do szerzenia nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych – pomijając szerzenie nienawiści na tle różnic klasowych. Tymczasem publiczne propagowanie lub nawoływanie do nienawiści klasowej było i wciąż jest w wielu państwach podstawą ideologii oficjalnej albo podstawą programu skrajnej lewicy (zob. T. Snyder, Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem. Warszawa 2011, passim). Takie zawężone uregulowanie w art. 256 § 1 k.k. stanowi najpewniej refleks przyjętej w 1966 r. przez Narody Zjednoczone treści art. 20 ust. 2 MPPOiP, który stanowi, że: „Popieranie w jakikolwiek sposób nienawiści narodowej, rasowej lub religijnej, stanowiące podżeganie do dyskryminacji, wrogości lub gwałtu, powinno być ustawowo zakazane”. To znaczy, że prawodawca międzynarodowy w sposób niepełny określił zakres szerzenia nienawiści w odniesieniu do ideologii komunistycznej.


str 19 http://www.trybunal.gov.pl/otk/teksty/otkpdf/2011/k_11_10.pdf
  • 8
  • Odpowiedz
To znaczy, że prawodawca międzynarodowy w sposób niepełny określił zakres szerzenia nienawiści w odniesieniu do ideologii komunistycznej.


@stekelenburg2: (#) Przede wszystkim w ostatnim zdaniu, ale cały fragment wskazuje na pewien brak. Zauważa się, że nawoływanie do nienawiści na tle klasowym nie zostało wymienione, mimo iż jest ciągle realnym zjawiskiem. Z tej niekonsekwencji prawodawcy (kryminalizacja propagowania komunizmu i faszyzmu, ale brak kryminalizacji nawoływania dla nienawiści typowego dla komunizmu) można wysnuć wniosek
  • Odpowiedz
@Czajna_Seczen: moim zdaniem TK tutaj raczej tłumaczy, dlaczego komunizm uważa się obecnie za mniej szkodliwy/groźny od faszyzmu i możliwy do wprowadzenia jako ustrój nie do końca totalitarny.

Z tej niekonsekwencji prawodawcy (kryminalizacja propagowania komunizmu i faszyzmu, ale brak kryminalizacji nawoływania dla nienawiści typowego dla komunizmu) można wysnuć wniosek zarówno o tym, że komunizm jest zdaniem prawodawcy mniej groźny, jak i taki, że prawodawca "zapomniał" zapdejtować prawo wszędzie tam, gdzie powinien. ;)


to nie do końca tak z tą kryminalizacją, bo propagowanie komunizmu nie jest nigdzie wprost penalizwoane, przekleję swoją wypowiedź z
  • Odpowiedz