[tumialemdaclogin]

Mclaren M25 samochód, który został przygotowany na specjalne zamówienie, pod konkretne GP i pod konkretnego kierowcę. Lecz do występu w wyścigu nie doszło, gdyż ten kierowca rozbił samochód podczas piątkowego treningu.

M25 pierwotnie powstał już w 1973 i był oparty o mechanikę M23, samochód ten według pierwotnych planów miał uczestniczyć w F5000, lecz niestało się tak z powodu sporu prawnego. Samochód przechodził z ręki do ręki, biorąc udział w pojedynczych wyścigach F5000 i Formuły Aurora. Aż nie stał się własnością Emilio de Villoty, hiszpańskiego kierowcy wyścigowe biorącego głównie udział w wyścigach Formuły Aurora, oprócz tego brał on udział także w wybranych wyścigach F1, głównie jego domowego wyścigu o GP Hiszpanii, gdzie startował z błogosławieństwem organizatorów, którzy niejedno krotnie ogarniali mu nawet jakieś auto do startu.

Tak też było w 1978, kiedy to został zgłoszony z prywatnego zgłoszenia. Ponieważ M25 był już dość przestarzałą konstrukcją z pomocą Mclarena został zmodernizowany, z wykorzystaniem elementów z nowszych bolidów. De Villota rozpoczął przygotowania do GP Hiszpanii, lecz w drugim piątkowym treningu Hiszpan rozbił mocno swoje M25 i tutaj pojawił się problem. Ten samochód znacząco różnił się specyfikacją od fabrycznych Mclarenów i nie było części zapasowych do jego odbudowy. De Villota był jedynym Hiszpanem w stawce, a organizatorzy GP chcieli mieć swojego kierowcę w tym wyścigu, więc udało się załatwić z Mclarenem awaryjne udostępnienie mu samochodu z zapasów magazynowych, był to M23/6 który również był kilku letnią maszyną, ale jeżdżącą. Wysiłek ten okazał się daremny, gdyż w sobotę de Villota zajął 27 miejsce w kwalifikacjach a do tego wyścigu wchodziło tylko 24 najlepszych z czasówki, co oznaczało koniec GP dla Emilio de Villoty, tutaj nie mogli pomóc już nawet organizatorzy.

M25 w latach 80 został odbudowany i uczestniczył w kilku historycznych wyścigach i pokazach. Następnie po wielu latach został sprzedany dla kolekcjonera Abba Kogana, który przywrócił go do oryginalnego stanu z 1973 roku. I nawet przywrócił go do rywalizacji, w 2008 roku pojechał w nim historycznym GP na Oulton Park.

#f1 #randomf1shit

[hanys_barbarzynca]

@tumialemdaclogin: Dodam skromną ciekawostkę na temat Villoty - jego córka, Maria, w 2012 roku była testowym kierowcą teamu Marussia. Miała ciężki wypadek podczas prywatnych testów. W wyniku tego wypadku straciła oko. Zmarła w 2013 roku.

[tumialemdaclogin]

@hanys_barbarzynca: to też trochę uzupelnie o ciekawym zbiegu okoliczności.
Emilio był czołowym kierowcą Formuły Aurora a jego głównym rywalem przez wiele lat był Guy Edwards, który miał syna Seana, który też zginął w wypadku na torze.

Zarówno Maria jak i Sean zmarli w tym samym tygodniu

[hanys_barbarzynca]

@tumialemdaclogin: Właściwie, kolejny zbieg okoliczności. Biorąc pod uwagę, że wypadek Marii był przyczyną jej przedwczesnej śmierci, to wynika z tego, że zespół Marussia doprowadził do śmierci dwóch swoich kierowców - drugim jak wiadomo był Bianchi.